Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Skarżysku otwarto miejską trasę turystyczną

Mateusz Bolechowski [email protected]
Piotr Kardyś z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach przy urządzeniu do filtracji skażonego powietrza w schronie przy ulicy Norwida.
Piotr Kardyś z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach przy urządzeniu do filtracji skażonego powietrza w schronie przy ulicy Norwida. Mateusz Bolechowski
Rozbudowany system schronów, zbudowanych na wypadek III wojny światowej i niezwykłą architekturę obronną można oglądać w Skarżysku. W piątek po raz pierwszy zwiedzano osiedle Milica - potencjalną atrakcję turystyczną regionu.
Jedno z podwórzy w dzielnicy Milica. Po lewej widać wyjście z bunkra, w tle wąska brama, przeznaczona do obrony w razie ataku wroga.
Jedno z podwórzy w dzielnicy Milica. Po lewej widać wyjście z bunkra, w tle wąska brama, przeznaczona do obrony w razie ataku wroga. Mateusz Bolechowski

Jedno z podwórzy w dzielnicy Milica. Po lewej widać wyjście z bunkra, w tle wąska brama, przeznaczona do obrony w razie ataku wroga.
(fot. Mateusz Bolechowski)

W piątek w Skarżysku - Kamiennej oficjalnie otwarto pierwszy fragment miejskiej trasy turystycznej, przygotowanej przez członków stowarzyszenia PraOsada Rydno. Paweł Rzuchowski i Paweł Gębski przez wiele miesięcy badali system schronów i zimnowojenną architekturę osiedla Milica, docierali do unikatowych dokumentów. Efektem ich pracy jest odcinek trasy turystycznej, która ma być rozbudowana. Na razie wiedzie ona z ulicy Norwida przez Sikorskiego i Okrzei do Miejskiego Centrum Kultury. Ponad 200 osób uczestniczyło w godzinnej wycieczce śladami Polski Ludowej. Wrażenia - niesamowite.

Wzorcowe osiedle

Jak oceniają badacze, w mieście może być nawet 70 schronów i bunkrów, zbudowanych w okresie stalinowskim. Skarżysko ze względu na ważne szlaki komunikacyjne i fabrykę amunicji zostało uznane za miejsce strategiczne. - Spodziewano się wybuchu III wojny światowej z państwami kapitalistycznymi, stąd postanowiono zbudować osiedle o charakterze obronnym - mówi Paweł Rzuchowski. Wszystko starannie zaplanowano. Zespół bloków mieszkalnych zaopatrzono w schrony i wieże obserwacyjne, osiedle wygląda jak twierdza, z wąskimi, łatwymi do obrony bramami i ziemnymi wałami w środku - drugą linią oporu. Nawet dachy, co wówczas było wyjątkiem, budowano spadziste, żeby utrudnić lądowanie spadochroniarzom imperialistów.

Pod Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku znajduje się system schronów dla 300 osób.
Pod Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku znajduje się system schronów dla 300 osób.

Pod Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku znajduje się system schronów dla 300 osób.

Miasto podziemne

Pod Szkołą Podstawową nr5 znajdowało się centrum dowodzenia. Do dziś można tam zobaczyć agregaty prądotwórcze, urządzenia filtrujące skażone powietrze i centralę telefoniczną. Pomieszczenia oddzielają żelbetowe drzwi. W schronach znajdowało się wszystko, co potrzebne ludziom do przeżycia. Gdyby bloki na Milicy zostały zbombardowane, na zewnątrz można było się wydostać ewakuacyjnymi tunelami. Wyjście z nich to charakterystyczne "grzybki" między budynkami. Jeden z największych podziemnych obiektów znajduje się pod gmachem Miejskiego Centrum Kultury. - Pod powierzchnią jest więcej, niż nad nią - opowiada Paweł Rzuchowski. Na terenie miasta znajdują się też bunkry bojowe, na przykład przy wiadukcie kolejowym.

Paweł Rzuchowski (pierwszy z prawej) opowiada o wielkim zbiorniku, znalezionym pod ziemią w trakcie budowy fontanny przy ulicy Norwida.
Paweł Rzuchowski (pierwszy z prawej) opowiada o wielkim zbiorniku, znalezionym pod ziemią w trakcie budowy fontanny przy ulicy Norwida. Mateusz Bolechowski

Paweł Rzuchowski (pierwszy z prawej) opowiada o wielkim zbiorniku, znalezionym pod ziemią w trakcie budowy fontanny przy ulicy Norwida.
(fot. Mateusz Bolechowski)

Wciąż kryją tajemnice

W okresie Polski Ludowej wszystko było ściśle strzeżoną tajemnicą. Wciąż podziemne Skarżysko kryje wiele z nich. W 2009 roku podczas przebudowy fontanny na rogu ulic Sikorskiego i Norwida robotnicy odkryli pod nią duży zbiornik na wodę. Prawdopodobnie był elementem systemu przeciwpożarowego. - Podobno gdzieś znajduje się główny wyłącznik prądu dla całej dzielnicy, na razie nie został odnaleziony - mówił prowadzący piątkową wycieczkę Paweł Rzuchowski.

Dyrektor Szkoły Podstawowej nr5 Renata Karpeta prezentuje stanowiska łącznosciowców w centrum dowodzenia, mieszczącym się w schronie pod szkołą.
Dyrektor Szkoły Podstawowej nr5 Renata Karpeta prezentuje stanowiska łącznosciowców w centrum dowodzenia, mieszczącym się w schronie pod szkołą. Mateusz Bolechowski

Dyrektor Szkoły Podstawowej nr5 Renata Karpeta prezentuje stanowiska łącznosciowców w centrum dowodzenia, mieszczącym się w schronie pod szkołą.
(fot. Mateusz Bolechowski)

To będzie atrakcja

Skarżyscy pasjonaci chcą rozbudować trasę turystyczną. Pokazany fragment to tylko drobna część tego, co można zaprezentować. Twórcy trasy przekonują, że okres socrealizmu cieszy się coraz większym zainteresowaniem. O tym, że mają rację, świadczy nadspodziewanie duża liczba uczestników pierwszej wyprawy śladami komunizmu. Jeśli uda się zdobyć pieniądze na przygotowanie schronów dla zwiedzających, wkrótce region świętokrzyski może wzbogacić się o niespotykaną w skali kraju turystyczną atrakcję. A w Skarżysku - Kamiennej jest co oglądać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie