MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarcia w radzie miejskiej w Stargardzie

Grzegorz Drążek
Ireneusz Gąsiorek (z lewej) i Marcin Przepióra reprezentują teraz Ligę Powiatu Stargardzkiego. Klub o takiejnazwie założył z nimi radny Krystian Masalski.
Ireneusz Gąsiorek (z lewej) i Marcin Przepióra reprezentują teraz Ligę Powiatu Stargardzkiego. Klub o takiejnazwie założył z nimi radny Krystian Masalski. Wioletta Mordasiewicz
Grupa pod kierunkiem starosty Waldemara Gila przygotowuje się do kolejnych wyborów samorządowych. Żeby zwiększyć swoje szanse w mieście, przeciągnęła na swoją stronę trzech radnych Platformy Obywatelskiej.

W radzie powiatu stargardzkiego już od jakiegoś czasu działa klub radnych Liga Powiatu Stargardzkiego. Stowarzyszenie o takiej nazwie założył stargardzki starosta Waldemar Gil po tym, jak on i kilka innych osób opuściło szeregi Platformy Obywatelskiej.

To właśnie pod szyldem LPS byli reprezentanci PO mają zamiar za dwa lata wystartować w wyborach samorządowych.

Chcą mieć siłę przebicia w mieście

O ile w powiecie grupa starosty Gila ma sporo do powiedzenia, to w mieście nie miała siły przebicia. Wczoraj to się zmieniło. W radzie miejskiej powołany został klub radnych Liga Powiatu Stargardzkiego. Założyły go trzy osoby, dotychczas związane z PO. To Marcin Przepióra, Krystian Masalski i Ireneusz Gąsiorek.

- Nie ma nic za darmo - komentują ich decyzję przedstawiciele Platformy Obywatelskiej. - Marcin Przepióra i Krystian Masalski pracują na co dzień w instytucjach podległych starostwu. Marcin Przepióra jest dyrektorem w Zespole Szkół nr 2 i właśnie w tym momencie bez konkursu został wybrany na kolejną kadencję. Natomiast Krystian Masalski został niedawno zatrudniony w Bursie Szkolnej. Łatwiej więc ich było przekonać do tego, by opuścili klub PO i założyli nowy związany ze starostą.

Radni, którzy opuścili klub Platformy Obywatelskiej, zapewniają, że nie zrobili tego dla stanowisk.

- Jak ktoś tak uważa, to mnie obraża, ale niech sobie mówi - komentuje Marcin Przepióra. - Moja praca w Zespole Szkół nr 2 została dobrze oceniona przez różne instytucje i ja się cieszę, że doceniono to i powierzono mi stanowisko dyrektora na kolejną kadencję. Jeśli chodzi o nowy klub, to ja i Ireneusz Gąsiorek od początku jesteśmy w Stowarzyszeniu Liga Powiatu Stargardzkiego i normalną koleją rzeczy było to, że będziemy chcieli reprezentować je w radzie miejskiej.

Układ sił w radzie nie zmieni się

Przepióra i Gąsiorek nie byli członkami PO. Do tej partii należy Masalski, który będzie musiał teraz odejść z tego ugrupowania.

Decyzja o opuszczeniu przez trzech radnych klubu PO i zawiązaniu nowego nie zmienia układu sił w 23-osobowej radzie miejskiej. Tam cały czas większość ma porozumienie radnych związanego z prezydentem miasta Stowarzyszenia Stargard XXI (7 osób), Prawa i Sprawiedliwości (4) oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej (3). Troje radnych spod znaku SLD może się jednak obawiać, że Stargard XXI i PiS zamiast z nimi będzie chciał współpracować z nowym klubem. Klub PO po wczorajszych przetasowaniach liczy sześciu radnych.

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński