Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taniej nie będzie

Anna Starosta, 12 kwietnia 2006 r.
Kierowcy narzekają, że już teraz w Świnoujściu jest najdroższe paliwo w regionie. - Benzyna kosztuje około 4,15 groszy za litr - mówią. - A w Szczecinie można kupić już za 3,90. A im bliżej  sezonu, tym cena będzie jeszcze rosła. Nas taksówkarzy dotyka to chyba najbardziej. Jeździmy dużo, a benzynę kupujemy w Świnoujściu - mówi Jerzy Zalewski (na zdjęciu). - Przydałaby się konkurencja dla obecnie istniejących stacji.
Kierowcy narzekają, że już teraz w Świnoujściu jest najdroższe paliwo w regionie. - Benzyna kosztuje około 4,15 groszy za litr - mówią. - A w Szczecinie można kupić już za 3,90. A im bliżej sezonu, tym cena będzie jeszcze rosła. Nas taksówkarzy dotyka to chyba najbardziej. Jeździmy dużo, a benzynę kupujemy w Świnoujściu - mówi Jerzy Zalewski (na zdjęciu). - Przydałaby się konkurencja dla obecnie istniejących stacji. Sławek Ryfczyński
Wszystko wskazuje na to, że w Świnoujściu nie uda się obniżyć cen paliwa. Prezydent wycofuje się ze swojej obietnicy uruchomienia dystrybutorów z tańszą benzyną.

W grudniu na łamach "Głosu" Janusz Żmurkiewicz obiecał, że jeśli przed sezonem letnim ceny w istniejących stacjach benzynowych w Świnoujściu znów będą wyższe od tych w innych miastach, to postara się o konkurencję dla dużych koncernów.

Jesienią ubiegłego roku prezydent Rzeszowa zadecydował, że Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne będzie sprzedawało paliwo po cenach dużo niższych, niż komercyjne stacje benzynowe. Obniżyli marżę a zysk i tak był, ponieważ ze stacji korzystało wielu kierowców.

Podobnie miało być w Świnoujściu. Dziś wiadomo, że nic z tego nie będzie.

Prezydent twierdzi, że nie może tak zrobić, bo nie tylko komunikacja autobusowa, ale żadne inne miejskie przedsiębiorstwo nie ma własnej stacji paliw.

- Nie ma jej ani Komunikacja Autobusowa, ani Zakład Wodociągów i Kanalizacji, ani żadna inna. A tylko w takim przypadku mógłbym wpłynąć na obniżenie cen - rozkłada ręce Janusz Żmurkiewicz.

Rozwiązaniem byłoby postawienie takiej miejskiej stacji. Ale na to miasto nie ma pieniędzy.

Rzecznik prezydenta Robert Karelus zapewnia, że Janusz Żmurkiewicz zapraszał przedstawicieli innych koncernów, aby postawili stacje na terenie miasta.

- To mogłoby być jakieś rozwiązanie problemu - mówi rzecznik. - Większa konkurencja zawsze wymusza obniżenie cen.

Być może w Świnoujściu powstanie mała, samoobsługowa stacja benzynowa. Ale to jeszcze nic pewnego. W dużych miastach właśnie na takich paliwo jest najtańsze.

Do prezydenta zgłosił się inwestor, który chce taką postawić.

- Skontaktowałem go z właścicielem jednej z działek przy ulicy 11 Listopada. Na tym moja rola się kończy. Nie mogę wnikać w ich handlowe dyskusje - twierdzi prezydent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński