Mężczyzna miał podbite oko, nieświeże ubranie. W ręku trzymał jakieś klucze.
- No taki menel po prostu - opowiadają ci, których zaczepił. - Widocznie uznał, że znajdzie jelenia i zarobi parę złotych na wino.
Prawdopodobnie podszedł akurat do tych ludzi, bo tuż obok jeden z kandydatów na prezydenta miasta udzielał wywiadu TVP Szczecin. Być może uznał, że są razem z nim i może uda mu się ich naciągnąć.
Odszedł, gdy usłyszał, że żadnych pieniędzy nie dostanie i ma przestać nagabywać.
- Staliśmy jeszcze kilka minut - opowiada świadek zdarzenia. - Ten mężczyzna odszedł kawałeczek dalej i tam stał. Nie wiem, co robił później, bo po prostu odjechaliśmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?