Tama dla śmieci

Prezydent Marian Jurczyk podpisał list intencyjny z właścicielami trzech firm, które zajmują się odbiorem naszych śmieci. Dokument dotyczył powołania spółki, która wybudowałaby przesypownię śmieci. Rozmowy o szczegółach jednak utknęły w martwym punkcie.

- Firmy Remondis i Sita poinformowały nas o zawiązaniu spółki i możliwości przestąpienia Szczecina do niej - mówi wiceprezydent Andrzej Grabiec.

Radni uważają jednak, że miasto powinno samo wybudować taką sortownię. Wczoraj podjęto w tej sprawie uchwałę. Wiceprezydent Andrzej Grabiec twierdzi, że najlepszym do tego miejscem jest plac przy oczyszczalni przy Tamie Pomorzańskiej.

- Mówienie o takiej lokalizacji to bezczelność - denerwowała się radna Mirosława Masłowska. - Mieszkańcy mają tam wiele innych uciążliwości.

Na razie lokalizacja nie jest przesądzona, choć jak twierdzi Grabiec, przygotowanie dokumentacji na inny teren wymaga wielu miesięcy pracy. A czasu Szczecin już nie ma. Wysypiska odbierać będą nasze odpady jeszcze przez kilka miesięcy. Potem nie będzie gdzie ich wywozić.

- Rozmawiamy z Policami o rozbudowie zakładu utylizacji w Leśnie Górnym - dodaje Grabiec. - Ale na to trzeba co najmniej dwóch lat.

Wczoraj wiceprezydent Mirosław Czesny potwierdził informacje "Głosu". Antoni Ptak, właściciel Pogoni, jest zainteresowany przejęciem gruntów na lotnisku w Dąbiu. Chce tam wybudować hale targowe.

- Dokonaliśmy szczegółowych analiz, z których wynikało, że inwestycja na Śnieżnej Górce mogłaby się rozpocząć za 13 do 16 miesięcy - mówi Mirosław Czesny. - Ptak oświadczył nam, że nie jest zainteresowany rozpoczęciem budowy za 1,5 roku. Poprosił o wskazanie gruntów, które nadają się do zabudowy od ręki.
Miasto wskazało m.in. grunt przy ul. Hangarowej.

- Media nie powinny się wtrącać do pracy Rady Miasta - stwierdził wczoraj radny Juliusz Słowacki. Domagał się od przewodniczącego Jana Stopyry zdyscyplinowania dziennikarzy, którzy opisali wyjazd delegacji radnych do Watykanu. W przeciwieństwie do samorządowców z innych miast, pojechali oni na koszt mieszkańców.

- Radni muszą się teraz wstydzić - dodał Słowacki. - Takie pisanie jest niedopuszczalne.

Radni nie zdecydowali się wczoraj na głosowanie zmiany ul. Struga na Jana Pawła II. Zostały zgłoszone oficjalnie bowiem inne propozycje. Radni chcą jeszcze je przedyskutować, tak, by ewentualną uchwałę podjąć przez aklamację.

- Chcemy zorganizować spotkanie komisji, szefów klubów i radych niezrzeszonych, by wszystko przedyskutować - mówi Piotr Jania, szef komisji samorządności i bezpieczeństwa. - Decyzja powinna zapaść przed 11 czerwca, rocznicą wizyty papieża w Szczecinie.