Każdy taki samochód jest specjalnie oznaczony. Kierowcy mają ulotki i mapki miasta. Nasi taksówkarze chcą by podobnie było w Świnoujściu.
- Przecież część z nas jeździ od lat - mówi Wiesław Kołacz. - Znamy miasto jak własną kieszeń. Nie tylko pod względem ulic i miejsc, gdzie ulokowane są różne instytucje, poszczególne bloki, do których wozimy klientów.Także pod kątem historii oraz ciekawostek turystycznych.
Inni dodają, że mogliby pokazywać czy opowiadać turystom o atrakcjach, o których nie zawsze jest mowa w przewodnikach.
- W folderach są oczywiście nasze piękne fortyfikacje, latarnia morska, muzeum, wyspa Karsibór - tłumaczy Karol Zbielewicz. - Nie ma jednak takich smaczków, jak fontanny na nowej promenadzie czy piękne zabytkowe kamienice przy Hołdu Pruskiego.
Kolega naszego rozmówcy pan Piotr podkreśla, że przepiękne są też tereny Świdnego Lasu. Nie tylko rezerwat Karsiborskich Paproci, o którym informuje się turystów, ale polany ze starymi wysuniętymi dębami. No i nieprawdopodobne widoki na kanał.
- A także główki na końcu falochronów wychodzących na Zalew Szczeciński. Jedna po stronie Uznamu, druga Karsiborza - dodaje. - Przekłady można by mnożyć.
Urzędnicy w rozmowie z nami podkreślają, że pomysł jest bardzo dobry.
- Zastanawiamy się nad tym, aby przed sezonem zorganizować specjalne szkolenia dla chętnych kierowców - mówią. - Po ich skończeniu dostaliby oczywiście certyfikaty oraz oznaczenia swoich samochodów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
