Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taksówkarze w Świnoujściu chcą nowej zatoczki

Agnieszka Tarczykowska [email protected]
Zatoczka służy kierowcom do zatrzymania się na chwilę przed wyjściem z promu. Taksówkarze uważają, że to idealne miejsce na postój.
Zatoczka służy kierowcom do zatrzymania się na chwilę przed wyjściem z promu. Taksówkarze uważają, że to idealne miejsce na postój. Agnieszka Tarczykowska
Grupa niezrzeszonych taksówkarzy po remoncie Wybrzeża Władysława IV chciałaby zmienić miejsce postoju. Uważają bowiem, że konkurencja przechwytuje im pasażerów, podjeżdżając do zatoczki, kiedy ci wysiadają z promów.

- Stoimy niby przy promie, ale nieco z boku, po drugiej stronie ulicy i ludzie wysiadający, zamiast podchodzić do nas, wyłapywani są przez podjeżdżających taksówkarzy korporacyjnych - żalą się niezrzeszeni. - Tłumaczą się, że wysadzają podróżnych albo, że ktoś zawołał ich na telefon, ale my te sztuczki znamy.

Podczas remontu Wybrzeża Władysława IV taksówkarze niezrzeszeni tymczasowo zajmowali miejsce w zatoczce tuż przy wyjściu z promu. Tak sobie to miejsce upodobali, że teraz chcieliby, żeby na stałe było to miejsce ich postoju.

- Ludzie wysiadają i idą w naszym kierunku, a inni już nie mają szans podjechać - mówi jeden z taksówkarzy. - Wystosowaliśmy pismo do prezydenta z prośbą o ustanowienie postoju w tym miejscu na stałe. Pismo poszło 23 sierpnia i do tej pory nie ma odpowiedzi.

Rzecznik prezydenta zapewnia, że w tym tygodniu będzie spotkanie taksówkarzy z władzami miasta.

- Na początku remontu taksówkarze skarżyli się, że znaleziono im nieodpowiednie tymczasowe miejsce, że ruch aut przeszkadza klientom taksówek, że nie można spokojnie wsiąść - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Teraz okazuje się, że to jednak idealne miejsce. Pismo takie wpłynęło do urzędu i potraktowaliśmy je bardzo poważnie. Było konsultowane z policją, strażą miejską i inżynierem miasta. Nie poparli go, głównie ze względów bezpieczeństwa. Ale być może na spotkaniu pojawią się inne argumenty i decyzja będzie pozytywna dla taksówkarzy.

Mieszkańcy Świnoujścia mają podzielone zdanie.

- To kiepskie rozwiązanie, bo przecież zatoczka służy kierowcom, którzy podjeżdżają po bliskich czy znajomych wysiadających z promu - mówi Urszula Wyzińska. - Nie można jej przerabiać na postój. Poza tym zaraz jest ulica, będzie niebezpiecznie i zaczną się przepychanki z kierowcami. Bez sensu. W końcu, postój jest po drugiej stronie ulicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński