Enea nie przewiduje milionowych odpraw dla prezesów i gwarantuje zatrudnienie pracowników tylko do 2006 r. Ponad tysiąc pracowników szczecińskiej Enei liczy, że dodatkowy protokół przyniesie im lepsze gwarancje.
Na tle opisywanych koncernów Energa i holdingu Bełchatów-Opole-Turów Enea wypada blado. Nie gwarantuje jak Energa wielomilionowych odpraw szefom koncernu, ani pracowniczych pensji, przewyższających 2-3 razy średnią krajową, jak BOT.
Z oświadczenia wynika jednak, że 13 grudnia 2004 zarząd firmy i organizacje związkowe podpisały protokół dodatkowy do Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla pracowników Enea.
Czy to znaczy, że załącznik gwarantuje pracownikom Enei więcej, niż mieli do tej pory?