- Członkowie Stowarzyszenia wnoszą o wyjaśnienie okoliczności śmierci Stanisława Nadratowskiego. Sprawdzamy wszystkie okoliczności - prokurator Małgorzata Wojciechowska potwierdza wniosek, ale nie udziela bliższych informacji.
Zdaniem Andrzeja Karuta, który sprawą interesuje się do wielu lat, żołnierz został zabity za to, że w grudniu roku 1970 odmówił strzelania do ludzi . Został za to zamordowany 19 grudnia.
- Prokuratura w 1970 i 1990 roku twierdziła, że popełnił samobójstwo - mówi Karut. - Jak można to uczynić strzelając sobie z Kałasznikowa w tył głowy? Kula wyszła przez czoło, a później dodatkowo strzelał do siebie drugi raz? To bzdura.
Śledztwo w tej sprawie prowadził już IPN, ale bezwynikowo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?