King szczecin pszczółka start lublin

Koniec pięknej serii Kinga Szczecin, który do niedzieli w 2021 roku tylko wygrywał. Dobrą passę przerwali zawodnicy Pszczółki Startu Lublin, wygrywając w Szczecinie 78:70.

Przez wyłączenie z użytku Netto Areny koszykarze Kinga Szczecin nie mieli gdzie grać. Klub musiał zainwestować spore pieniądze, by dopasować halę przy Twardowskiego na ligowe potrzeby.

King Szczecin przegrał w czwartym meczu 72:79 z Legią Warszawa i odpadł w ćwierćfinałach fazy play off z dalszej gry o medale. Wilki Morskie z dość mocnym składem znowu nie przebrnęły pierwszej rundy play off.

King Szczecin był pod ścianą przed spotkaniem nr 3 w ćwierćfinale play off przeciwko Legii Warszawa. Wilki Morskie stanęły na wysokości zadania i wygrały 88:81. W serii do trzech zwycięstw prowadzi Legia 2-1. W czwartek spotkanie nr 4 na parkiecie hali przy ul. Twardowskiego.

King Szczecin pozostaje w grze o półfinał Energa Basket Ligi. Wilki Morskie wygrały u siebie w trzecim meczu ćwierćfinałów z Legią Warszawa 88:81. W serii do trzech wygranych spotkań prowadzą koszykarze Legii 2-1. Czwarty mecz w czwartek w Szczecinie o godz. 17.35.

Pierwszy ćwierćfinał Energi Basket Lidze pomiędzy Legią Warszawa a Kingiem Szczecin był od początku do końca bardzo wyrównany. Skończyło się po dogrywce.

Koronawirus zaatakował Kinga Szczecin przed ostatnim meczem sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi. Nasz klub wystawił więc na mecz z Legią w Warszawie juniorów. Porażka 43:137 ustanowiła kilka rekordów ekstraklasy.

Dość długo koronawirus omijał szatnię Kinga Szczecin. Zespół nie miał przypadków pozytywnych wyników na obecność wirusa aż do ostatniego tygodnia.

King Szczecin wygrał w przedostatniej serii gier sezonu zasadniczego ekstraklasy koszykarzy z HydroTruck Radom 97:87 (20:27, 24:19, 22:18, 31:23). Gospodarze wcisnęli pedał gazu w czwartej kwarcie i udanie finiszowali. Najwięcej punktów dla Wilków Morskich rzucił Maciej Lampe - 18.

Do końca sezonu zasadniczego w ekstraklasie koszykarzy pozostały dwie kolejki. Dziś King Szczecin gra u siebie z HydroTruck Radom. Początek o godz. 17.30.

Energa Basket Liga. Jesteśmy na finiszu rundy zasadniczej, zespoły zwycięstwami próbują wywalczyć jak najwyższą pozycję, by po pierwsze dostać się do play offów, a po drugie - trafić na łatwiejszego przeciwnika w ćwierćfinale.

King Szczecin odczarował halę przy ul. Twardowskiego i pokonał Śląsk Wrocław 79:65. Jednym z bohaterów Kinga był młody skrzydłowy Dominik Wilczek, który po meczu ostro skrytykował zachowanie jednego z trenerów gości.

King Szczecin grał spotkanie z sąsiadem w tabeli Treflem Sopot. Wilki Morskie zawiodły w ostatniej kwarcie i ostatecznie przegrały 81:83. To druga porażka Kinga z rzędu.

KOSZYKÓWKA. Przed Kingiem Szczecin końcówka rundy zasadniczej. Wilki Morskie powalczą o play-off m.in. z nowym zawodnikiem w składzie.

Koszykarze Kinga znowu swoje spotkania rozgrywają w Szczecinie. To dobra wiadomość, jednak powoduje to również mały ścisk w hali przy ul. Twardowskiego.

Po perfekcyjnym styczniu, w którym King Szczecin wygrał cztery mecze, także w lutym nasi koszykarze nie zwalniają tempa. Tym razem ograli u siebie (w Stargardzie) mocną Stal Arged BMSlam Ostrów Wielkopolski. Wilki Morskie wskoczyły na piąte miejsce w tabeli.

King Szczecin jest w rewelacyjnej formie. Wilki Morskie właśnie wygrały po raz piąty z rzędu. Kolejną ofiarą Kinga została Stal Arged BMSlam Ostrów Wielkopolski.

King Szczecin wygrał po raz 13. w tym sezonie. Pokonał w meczu u siebie (rozgrywanym w Stargardzie) Polpharmę Starogard Gdański 101:74.

King Szczecin wygrał kolejny mecz pod wodzą hiszpańskiego trenera Jesusa Ramireza. Tym razem w Stargardzie Wilki Morskie wysoko pokonały Asseco Arkę Gdynia 82:50. Zobaczcie zdjęcia z meczu i najciekawsze akcje.

Dla nas mecz w Stargardzie to mecz wyjazdowy. Każdorazowo to wydatek ok. 10 tys. zł, bo trzeba wynająć hotel, autokar, wykupić wyżywienie – wylicza Krzysztof Król, szef Kinga Szczecin.

Nigdy nie przewróciło mu się w głowie, zakochany jest w Sycylii i w Szczecinie, do rapu już raczej nie wróci, a w przyszłości chciałby dalej zostać przy koszykówce. Paweł Kikowski to kapitan i już trochę ambasador zespołu King Szczecin oraz jeden z dłużej grających zawodników w jednym klubie.

King Szczecin w sobotni wieczór wygrał na wyjeździe z Anwilem Włocławek 78:75, więc bus z drużyną pojawił się w stolicy zachodniopomorskiego dopiero w nocy. Tam na zawodników i sztab szkoleniowy czekała miła niespodzianka.