Był zarażony niebezpiecznym dla człowieka wirusem H5N1. To już trzeci przypadek w ostatnich dniach. Służby weterynaryjne zostały postawione w stan gotowości. W rejonie Wolina i Świnoujścia trwają kontrole, które mają wykazać, czy nie pada tam zbyt wiele ptaków.
Wczoraj na świnoujskiej plaży spacerowało mnóstwo ludzi. Turyści nie przejmują się doniesieniami o ptasiej grypie. Karmią mewy, kaczki i łabędzie. Tych ostatnich na plaży nie brakuje. Są przyzwyczajone do ludzi. Chleb jedzą z ręki, dają się nawet pogłaskać.
- Póki nie ma konkretnych zaleceń aby nie zbliżać się do ptaków, to czemu mamy sobie odmawiać tej przyjemności? - powiedział Norbert Jaros z Gliwic.
Mieszkańcy Świnoujścia nie są tak optymistyczni. W mieście pojawiły się plotki o martwych zwierzętach na plaży. - Dostaliśmy wczoraj takie zgłoszenie - mówi Szymon Januszewski, powiatowy lekarz weterynarii w Świnoujściu. - Martwego łabędzia nie znaleźliśmy. Każdy sygnał jednak sprawdzamy.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?