Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szykują się zmiany w PKS: Droższe bilety i rzadsze kursy

Andrzej Kus
– Wybieramy komunikację autobusową, ponieważ nie docierają do nas pociągi – mówią Malwina Banecha z Ostromic (z prawej) oraz Agnieszka Hajdasz. – Nie dziwimy się PKS. Jeśli kursy nie  przynoszą zysku – trzeba je likwidować.
– Wybieramy komunikację autobusową, ponieważ nie docierają do nas pociągi – mówią Malwina Banecha z Ostromic (z prawej) oraz Agnieszka Hajdasz. – Nie dziwimy się PKS. Jeśli kursy nie przynoszą zysku – trzeba je likwidować. Adam Słomski
Mamy złą informację dla pasażerów PKS. Od 1 listopada z rozkładów jazdy zniknie sporo kursów, a na te co pozostaną wzrosną ceny biletów.

- Jeździmy tam, gdzie mamy klientów - mówi wiceprezes Zarządu spółki PKS Kamień Pomorski Michał Schilf. -Trudno byśmy prowadzili działalność charytatywną. Likwidujemy od pierwszego listopada kilka nierentownych kursów.

Próbowaliśmy różnych rozwiązań. Łącznie z tym, że puszczaliśmy tam mniejsze busy. Również nie było zainteresowania. Te pojazdy, które wycofamy przeniesione będą na inne linie. Zobaczymy, gdzie będzie popyt na nasze usługi.

Sprawdziliśmy i okazuje się, że kursów do likwidacji jest całkiem sporo. Przede wszystkim dotyczą podróżujących w weekendy. Nie pojedziemy już autobusem z Wolina przez Dziwnów do Kamienia Pomorskiego o godzinie 6:40. Z rozkładów znika też weekendowy autobus z Kamienia przez Zastań do Świnoujścia o godzinie 17:15. To jednak nie wszystko.

- Zniknie też kilka kursów z tygodnia. Będziemy obserwowali, co się dzieje w najbliższych miesiącach. Nie wykluczamy, że cięcia obejmą w niedalekiej przyszłości kolejne - mówi wiceprezes Michał Schilf. To wszystko oznacza również kolejną podwyżkę cen biletów. Maksymalnie ma wynieść 5 procent.

Podobne plany ma PKS Gryfice. Choć podwyżki mają być na mniejszym poziomie. Od 1 listopada likwidują szereg kursów po wybrzeżu i nie tylko. Zamierzają nastawić się na inny rodzaj działalności.

- Mamy świeże analizy i jest to konieczność - zapewnia Sebastian Dziewguć, dyrektor do spraw logistyki PKS Gryfice. - Zabija nas cena paliwa, ale też konkurencja PKP. Są dotowani z urzędu wojewódzkiego i wystawiają tak niskie ceny, że kompletnie nie mamy z nimi szans. Denerwujące jest to, że pieniądze dostają z naszych podatków. Od 1 listopada zawieszamy komunikację do Kamienia Pomorskiego w godzinach porannych.

Nie będzie autobusu o godzinie 7:55. Znika też autobus z Trzebiatowa do Gryfie o 9:20, z Brojc do Gryfic o 15:20. Cięcia obejmą też trasę z Trzebiatowa do Pobierowa. Zastanawiamy się, czy nie wypuścić jakiegoś mniejszego busa. To nie koniec zmian. PKS Gryfice zapowiada, że czeka na to, co się stanie z ceną paliwa po podniesieniu akcyzy. Najprawdopodobniej wtedy znikną kolejne kursy.

- Szukamy pracy na innych rynkach, na przewozach pracowniczych i szkolnych. Chcemy w taki sposób wykorzystać autobusy, które mamy w zapasie. Jeśli jest starszy tabor - zwyczajnie go likwidujemy - tłumaczy Dziewguć.

Zmiany w mniejszym stopniu dotyczą Szczecina. Podwyżki cen biletów pojawią się, ale kursy nie będą obcinane w takim stopniu. - Jeśli już, przeprowadzimy je na dalekich trasach - zapewniają w PKS Szczecin. - Wszystko jeszcze jest w fazie ustalania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński