Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szum fontanny

Maciej Janiak, 10 kwietnia 2006 r.
Zanim woda popłynęła, każdy kto przyszedł fontannę zobaczyć mógł zapoznać się z jej historią oglądając inscenizacji "Przepowiednie fontanny” .
Zanim woda popłynęła, każdy kto przyszedł fontannę zobaczyć mógł zapoznać się z jej historią oglądając inscenizacji "Przepowiednie fontanny” . Marcin Bielecki
Tym, którzy już zapomnieli, jak spływa woda po zabytkowej fontannie polecamy wizytę na pl. Orła Białego w Szczecinie. W sobotę na nowo została uruchomiona i towarzyszy przedświątecznemu jarmarkowi.

Z okazji przywrócenia pełnej krasy zabytkowi Szczecińska Agencja Artystyczna zorganizowała imprezę dla szczecinian (nie zabrakło tez turystów). Rozpoczął się również przedświąteczny jarmark, na którym można zaopatrzyć się m. in. w wielkanocne ozdoby i dekoracje.

Pogoda sprzyjała imprezie, a pełnym słońcu, na równiuteńkim bruku i otoczona kutym ogrodzeniem fontanna z płynąca po niej woda zaprezentowała się w całej okazałości.

- Wcześniej nie działała? To mamy szczęście, będzie wspaniale wyglądała na zdjęciu, bo na Zamku spotkaliśmy rusztowania - wyznała para brytyjskich turystów.
Uruchomieniu towarzyszyły happeningi, popisy cyrkowe, szczudlarze i artyści na scenie m. in. koncert zespoły cygańskiego.

Wśród jarmarcznych namiotów przechadzali się ciekawscy. Niektórzy decydowali się na zakupy. Na placu pojawiło się też małe zoo. Jego właściciel Andrzej Dykiert z Renic przywiózł ze sobą kózki karłowate, owce i osiołka. Rodzice nie mogli oderwać dzieci od zagrody.

Prawdziwa perłą jarmarku był najprawdziwszy warszawski kataryniarz. Można go było zobaczyć tylko w sobotę. W ubiegłym roku reprezentował Polskę na Expo w Japonii. Z gry na katarynce się utrzymuje. Mówi, że jest jedynym zawodowym kataryniarzem w Warszawie, choć wie, że w stolicy jest jeszcze siedmiu innych.

- Moja katarynka wygląda i gra jak te 140 lat temu. Czyta melodie z dziurkowanej taśmy - tłumaczył Piotr Bot.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński