Obdzwoniłam kilkanaście lokali, najpierw w najbliższej okolicy naszego kościoła, potem w dalszej i nic. Wszędzie miejsca były zajęte. W kolejnym, w którym były wolne, zarezerwowałam bez marudzenia, zszokowana, że na półtora roku przed komunią są takie problemy ze znalezieniem nowej sali - opowiada pani Edyta, mama ucznia drugiej klasy z Opola.
Sprawdziliśmy. W opolskiej restauracji „Salomon” na wskazany termin (9 maja 2021 r.) miejsc nie ma. W podopolskich Źlinicach „U Antka” też słyszymy, że w kalendarzu jest adnotacja, żeby nie przyjmować już żadnych rezerwacji, choć pomieści się tu kilka komunii.
W zajeździe „U Dziadka”, z drugiej strony Opola - to samo.
W drugą niedzielę maja co najmniej trzy opolskie parafie organizują Pierwsze Komunie Święte. Niech weźmie w nich udział ponad setka dzieci, to większość z ich rodziców chce znaleźć miejsce na uroczystość i stąd problem - przyznaje właściciel Waldemar Lisowski. - Wesela da się rozłożyć w kalendarzu, nawet w środku tygodnia. Z komuniami nie ma wyjścia, więc niektórzy goście organizując u nas chrzciny czy roczek, pół żartem, pół serio pytają, czy powinni już rezerwować miejsca na komunię.
Sprawdzamy poza Opolem. W hotelu Hugo Business & SPA w Kędzierzynie-Koźlu sale na przyjęcie komunijne rezerwowane są nawet z... 5-letnim wyprzedzeniem. - Na 2024 rok mamy już większość miejsc zajętych, choć jednocześnie możemy zorganizować przyjęcia na siedmiu salach. Szczególną popularnością cieszą się terminy, kiedy komunie odbywają się w dużych parafiach: na osiedlu Piastów czy Pogorzelcu - wyjaśnia Aleksandra Paćko, opiekun gości indywidualnych.
Wiesława Karwot z restauracji „Perła” w Suchej pod Strzelcami Opolskimi potwierdza ten trend: Tu rezerwacje komunijne sięgają 2025 roku.
- Salę mamy na 200 osób. Na przyjęcia komunijne rozstawiamy stoły tak, żeby dla każdego było miejsce. Jedni potrzebują 20, inni nawet 60 krzeseł - mówi.
Ile trzeba będzie zapłacić za taką uroczystość, za 2, 3, czy 5 lat, nie wiadomo. - Każdego roku szacuję koszty gdzieś w lutym - wyjaśnia Wiesława Karwot z „Perły” w Suchej. Pani Edyta usłyszała, że za rok cena może być nieco wyższa od tegorocznej (70 - 130 zł od osoby ), ale nieznacznie.
W tym roku rodzice dzieci komunijnych powinni się liczyć z wydatkiem od ok. 70 zł za obiad za osobę do ok. 120 zł - z zimną płytą i do ok. 160 zł - z ciepłą kolacją. W niektórych lokalach w cenie są ciasta, w innych trzeba je sobie przywieźć.
Okazuje się, że nawet gdybyśmy chcieli zamówić catering na uroczystość komunijną, to też z wyprzedzeniem.
- Najlepiej rocznym. Na kilka miesięcy przed może być za późno - podpowiada Beata Marciniak-Wieczorek z opolskiej firmy Marciniak.
- 8-10 uroczystości w jednym dniu jesteśmy w stanie obsłużyć zapewniając nie tylko dania, ale zastawę i kelnerów. Najczęściej klienci zamawiają je do domów lub wynajętych sal.
Właściciele lokali z myślą o najmłodszych gościach komunijnych zapewniają place zabaw na terenach zielonych, ale też na przykład - za dodatkową opłatą - zabawę z animatorami.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?