Szukają miejsca dla Centrum Nauki i Sztuki

Według wstępnych założeń obiekt ma powstać na boisku przy al. Jedności Narodowej naprzeciwko rektoratu US. Jednak inną propozycję ma miasto.
- Na terenie przy al. Jedności Narodowej stoi basen przeciwpożarowy i mamy pewne wątpliwości jakoby było to dobre miejsce na taki obiekt - wyjaśnia Albin Majkowski z Biura Prasowego UM. - Zaproponowaliśmy Łasztownię. Tu w przyszłości ma powstać kompleks rekreacyjno-usługowy. Centrum Nauki mogłoby być jednym z jego elementów.
Inwestor i prof. Stelmach mają poważne zastrzeżenia do zaproponowanego placu przy ul. Energetyków.
- Jeżeli wielka fala dojdzie do Szczecina, to ten teren w pierwszej kolejności zostanie zalany - tłumaczy prof. Jerzy Stelmach, dyrektor Instytutu Fizyki. - Jest to duża inwestycja i nie możemy sobie pozwolić na takie ryzyko. Poza tym cały obiekt musiałby stanąć na palach, bo jest to teren podmokły. Zwiększy to koszty budowy.
Uniwersytet chce pod pewnymi warunkami zgodzić się na propozycję miasta.
- Nie możemy budować na nieswoim gruncie - stwierdza prof. Stelmach. - Poza tym to jest nasz pomysł. Nie chcielibyśmy go utracić. Jeżeli centrum powstanie na Łasztowni utracimy swoją akademickość. W centrum miały być wyświetlane filmy popularno-naukowe i edukacyjne stworzone przez pracowników uniwersyteckich.
Pierwszy etap inwestycji podczas, którego zostanie wybudowane kino trójwymiarowe i parking podziemny, ma kosztować około 24 mln zł. Widownia pomieści pięćset osób. Ekran w kształcie kopuły będzie zajmować prawie 1400 metrów kwadratowych. Dla porównania ekran kina "Kosmos" ma kilkadziesiąt metrów kwadratowych. W przyszłości jedna nowocześnie wyposażona aula w zależności od potrzeb będzie salą koncertową, kinem trójwymiarowym i miejscem, w którym odbywać się będą pokazy laserowe. Byłaby to pierwsza tego typu budowla w Polsce.
Zdaniem pomysłodawców, jeżeli do lata zostaną ustalone warunki i ostateczna lokalizacja obiektu, jesienią przyszłego roku szczecinianie będą mogli obejrzeć pierwsze filmy w kinie trójwymiarowym.