Szpital wojskowy w Szczecinie już leczy kilkudziesięciu pacjentów z COVID. Przychodnia placówki otwarta dla wszystkich

Szpital Wojskowy z Przychodnią SP ZOZ w Szczecinie został przekształcony w placówkę jednoimienną II poziomu decyzją Ministra Obrony Narodowej oraz Wojewody Zachodniopomorskiego. Postanowienie to weszło w życie 23 października i obowiązuje do odwołania. Docelowo ma zostać tam przygotowanych 127 łóżek dla pacjentów z COVID-19, w tym 6 łóżek intensywnej terapii z kardiomonitorem oraz możliwością prowadzenia tlenoterapii i wentylacji mechanicznej.

- W związku z powyższym, do czasu odwołania ww. decyzji przez Wojewodę, zostają wstrzymane przyjęcia pacjentów do Szpitala, zarówno planowe jak i ostre - czytamy w komunikacie na stronie szpitala.

W poniedziałkowe południe w szpitalu przy ul. Piotra Skargi w Szczecinie hospitalizowanych było 35 osób, z czego trzy osoby (na sześć przygotowanych miejsc) na oddziale intensywnej terapii.

Zobacz także: Koronawirus. Trudna sytuacja personelu w szpitalach na Arkońskiej i w Zdunowie w Szczecinie. - Ale walczymy dzielnie - mówią

- Jesteśmy w stałym kontakcie ze szpitalem wojewódzkim przy ul. Arkońskiej, który jako nadrzędna jednostka decyduje i konsultuje z nami przyjącia nowych pacjentów - mówi dr n. o zdr. Katarzyna Grabowiecka, naczelna pilęgniarka i rzecznik prasowy Szpitala Wojskowego w Szczecinie.

W związku ze zmianą charakteru placówki, około 25 dotychczasowych pacjetów przewieziono do innych szpitali na terenie Szczecina i województwa. Ci, którzy nie wymagali dalszej hospitalizacji zostali wypisani do domów.

Grabowiecka podkreśla także, że otwarta dla wszystkich pacjentów jest przychodnia i diagnostyka ambulatoryjna. - Bez obawy można przyjść na komisję lekarską, wizytę u lekarza medycyny pracy czy do stomatologa. Te usługi są w zupełnie innym budynku niż oddziały z pacjentami zakażonymi - dodaje Katarzyna Grabowiecka.