Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital miejski ma swojego następcę [zdjęcia, wideo]

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Placówka może przyjąć 200 pacjentów. Stara się o kontrakt z NFZ.

Szczecin ma kolejny szpital. To placówka rehabilitacyjna na skrzyżowaniu Alei Wyzwolenia i ulicy Lubomirskiego. Zbudował go kościelny Instytut Medyczny im. Jana Pawła II, podlegający archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.

Szpital ma prowadzić szeroko pojętą rehabilitację: kardiologiczną, neurologiczną i ogólnoustorojową. Gotowych jest już 160 łóżek z możliwością zwiększenia do 200. Wszystkie (od jedno do 5-osobowych) z łazienkami i udogodnienia dla osób niepełnosprawnych.

- Jesteśmy jedną z najnowocześniejszych placówek z najnowszym sprzętem i kadrą profesjonalistów począwszy od lekarzy, poprzez fizjoterapeutów, psychologów, po biały personel. Kolejki do rehabilitacji są bardzo długie, dlatego mamy pewność, że pacjenci będą mogli tu znaleźć opiekę, zarówno ci chorzy przewlekle, jaki i ci z nagłych zdarzeń- cieszyła się Ewelina Żyżniewska-Banaszak, dyrektor szpitala.

Szpital mógłby już przyjmować komercyjnych pacjentów, ale chce postawić na kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.

- Trwają rozmowy z NFZ. Mamy nadzieję, że zakończą się pomyślnie - dodaje dyr. Żyżniewska-Banaszak.

W szpitalu są cztery stacjonarne oddziały rehabilitacji z łóżkami (ogólnoustrojowe i neurologiczne) oraz dzienny odział rehabilitacji kardiologicznej i zakład rehabilitacji.

- Jesteśmy po to, aby pomagać pacjentom, ale też ich rodzinom. Np. pacjent po udarze jest wypisywany ze szpitala po kilkunastu dniach, gdy nie ma już gorączki i przeciwwskazań. Ale zaczyna się czas rehabilitacji. I taki pacjent może trafić pod naszą opiekę - dodaje dyr.

Wywiązali się z umowy

Podczas otwarcia, gośćmi byli przedstawiciele Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, którzy zapowiedzieli współpracę ze szpitalem. Nie zabrakło też parlamentarzystów z PiS, a nawet SLD.

Lecznica powstała w budynku po dawnym szpitalu miejskim (kolejowym). Bryłę zachowano i odnowiono, modernizując wnętrze, m.in. dobudowując klatkę schodowa, czy windy. Otwarcie placówki oznacza, że strona kościelna wywiązała się z umowy którą zawarła z władzami Szczecina siedem lat temu. W zamian za teren b. szpitala (archidiecezja kupiła go z bonifikatą za 20 tys. zł zamiast 20 mln zł) zbudowała dom pomocy społecznej i szpital do 2017 r. Terminu dotrzymało.

Miasto nie poniosło kosztów inwestycji.

Polecamy na gs24.pl:

Sanprobi Bieg Kobiet 2017 już za nami. Ależ to był bieg!

Przyznaliśmy Laur Piękna 2017 [zdjęcia]

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński