Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpeciły i zniechęcały. Poprawią schody do galerii sztuki przy Miejskim Domu Kultury w Świnoujściu

Joanna Maraszek
Odrapane i odpadające płytki będą zastąpione trwalszymi.
Odrapane i odpadające płytki będą zastąpione trwalszymi. Joanna Maraszek
Szpeciły, zniechęcały, a przecież prowadzą do Galerii ART, czyli do przybytku kultury wysokich lotów. To się zmienia. Kultura zostaje, ale wspinaczka do niej będzie piękniejsza.

Wejście do galerii sztuki przy Miejskim Domu Kultury w Świnoujściu od lat budziło mieszane uczucia, ba - nawet bulwersowało. Wszystko przez wygląd schodów, które z roku na rok wyglądały gorzej.

- Kiedy patrzyło się na wejście do galerii, trudno było uwierzyć, że to miejsce, w którym wystawia się sztukę - mówi Marta Krogulska, mieszkanka Wrocławia, która co sezon przyjeżdża do Świnoujścia. - Schody wyglądały fatalnie. O ile wernisaże były na poziomie, to trudno nie zwrócić uwagi na samo wejście, które do tego miejsca zupełnie nie pasowało.

Podobnego zdania są mieszkańcy, którzy uwagę zwracają na usytuowanie budynku. Wejście do galerii znajduje się przy jednej z głównych ulic miasta.

- Może nie jest to ścisłe centrum - przyznaje Adrianna Brońska ze Świnoujścia. - Ale na pewno jest to miejsce, do którego przyjeżdża się załatwiać sprawy urzędowe. To jedna z bardziej uczęszczanych ulic. Warto więc pomyśleć o tym, żeby poprawić wizerunek. Wejście i okropne schody do galerii są od frontu budynku. Bardzo dobrze, żeby w końcu zajęto się ich wyremontowaniem.

Na nieestetyczne, obdrapane płytki schodów reagowali nie tylko mieszkańcy. Także artyści, którzy wystawiają swoje prace w galerii. Przez ich nieelegancki wygląd rezygnowano chociażby z robienia pamiątkowych zdjęć przed wejściem.

To się jednak zmieni z czego cieszy się chyba najbardziej opiekunka Galerii ART.

- Po dwudziestu latach schody doczekały się remontu - mówi Bogumiła Kociołek, z Galerii Art. - Do tej pory próbowaliśmy własnymi siłami naprawiać to, co się w nich popsuło lub odpadało. Starczało na krótko, bo w końcu była to prowizorka. Oj nasłuchaliśmy się na temat tego wejścia. Odwiedzający wystawy nie skąpili nam uszczypliwości.

Prawdopodobnie od początku, czyli przed dwudziestu laty, schody wykonano wadliwie. Dlatego płytki odpadały. Trzeba było wszystko skuć. Wczoraj rozpoczęło się nakładanie nowych płyt, znacznie trwalszych od poprzednich. Koszt tego remontu, to osiem tysięcy złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński