Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szósty dyrektor w szpitalu

Agnieszka Tarczykowska, 4 stycznia 2005 r.
Od wczoraj nowogardzki szpital ma kolejnego zarządzającego. Dyrektorem finansowym został Kazimierz Lembas, radny powiatowy, do niedawna zastępca naczelnika goleniowskiej skarbówki.

Nowy dyrektor przyznaje, że o tej propozycji dowiedział się tuż przed nowym rokiem. Były zastępca US w Goleniowie miał podjąć pracę od stycznia w Urzędzie Gminy w Nowogardzie. Burmistrz i dyrektor główny szpitala uznali, że jednak takie posunięcie będzie najlepsze.

- To osoba kompetentna, znająca się znakomicie na ekonomii i finansach. Taki ktoś jest nam w szpitalu potrzebny, żeby wyprowadzić palcówkę na prostą - mówi Kazimierz Ziemba, burmistrz Nowogardu. - Jeszcze za wcześnie mówić o szczegółach pracy i zakresie obowiązków nowego dyrektora, bo to wszystko jest w trakcie ustalania, ale jestem przekonany, że to dobry wybór. My zresztą planujemy jeszcze kilka innych zmian w szpitalu, tak by obniżyć jego koszty i znaleźć dodatkowe środki na działalność szpitala.

Mnożą się jak króliki

Od kilku miesięcy ("Głos" obszernie pisał o tym we wrześniu) pracownicy nowogardzkiego szpitala oburzają się głównie na zmiany kadrowe w szpitalu, który - jak większość - ma problemy finansowe, a przyjmuje kolejnych dyrektorów.

- U nas można się już pogubić w tych dyrektorach, mnożą się jak króliki - mówi jedna z pielęgniarek, chcąca zachować anonimowość. - Biorą ogromne pensje, bo dyrektorskie, a my ciężko pracujemy za kilkaset złotych.

Przypomnijmy, że w Nowogardzie na etacie dyrektora jest w tej chwili 5 osób, a szósta pełni stanowisko kierownika.

- Jest dyrektor główny, administracyjny, medyczny, kierownik podstawowej opieki medycznej, dyrektor ds. pielęgniarstwa i teraz dyrektor finansowy - żali się personel. - Jak nam zwykłym pracownikom może być dobrze?

Będzie trzech?

Niebawem ta sytuacja ma się zmienić. Tak przynajmniej zapowiada nowy dyrektor i burmistrz.

- Rzeczywiście tak być nie może i na pewno zmieni się jak najszybciej - zapewnia nowy dyrektor finansowy. - Reorganizacja, którą wprowadzimy jako pierwszą ze zmian, ma polegać na zmniejszeniu ilości dyrektorów do 3 osób. Będzie tylko dyrektor główny, medyczny, bo taki w szpitalu musi być, i finansowy. Moja nowa rola polegać ma na zbilansowaniu szpitala w zakresie kosztów do otrzymywanych wpływów. To bardzo trudne, bo koszty mają nadwyżkę nad przychodami. Musimy się starać o dodatkowe wpływy. Kontrakt na ten rok wyniesie prawdopodobnie około 450 tysięcy złotych, to za mało na zbilansowanie szpitala. Dlatego wychodzimy z nowymi pomysłami, uruchomiliśmy działalność opieki nocnej i świątecznej, otwieramy POZ.

Plan zbilansowania

Słowo reorganizacja pracownikom szpitala kojarzy się bardzo jednoznacznie. Ludzie obawiają się, że niektórzy stracą pracę.

Jednak dyrektor finansowy zapowiada, że taki scenariusz nie grozi pielęgniarkom i salowym, nie wiadomo jednak czy nie grozi pracownikom obsługi i administracji, bo to zależy już od innego dyrektora.

Jak dotąd nowy dyrektor od tego tygodnia zabiera się za tworzenie planu zbilansowania szpitala, który gotowy będzie pod koniec stycznia.

Kazimierz Lembas zna dobrze problemy nowogardzkiej placówki, bo przez 2,5 roku był przewodniczącym rady społecznej szpitala. Nowy dyrektor nie zna jeszcze wysokości swojej pensji, ale wynagrodzenie ma być utworzone kosztem redukcji wynagrodzeń osób obecnie zarządzających szpitalem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński