Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szokujące statystyki poniedziałkowej gołoledzi w Szczecinie i regionie. Pół tysiąca interwencji pogotowia!

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
MP
Z powodu gołoledzi pogotowie ratunkowe interweniowało od wczoraj w regionie 500 razy, w tym 170 razy w samym Szczecinie!

- Od poniedziałku po południu ratownicy medyczni w regionie mieli ręce pełne pracy. Związane to było oczywiście z bardzo dużym oblodzeniem dróg i chodników. Najgorzej sytuacja wyglądała w poniedziałek godzinach między 13 a 18. Niemniej interwencji było bardzo dużo aż do wtorkowego poranka - mówi Paulina Heigel z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

W godzinach od 13 w poniedziałek do 7 rano we wtorek na terenie całego województwa zachodniopomorskiego ratownicy udzieli pomocy blisko 500 razy, z czego prawie 150 z interwencji dotyczyło urazów, do jakich doszło na skutek poślizgnięcia się na oblodzonych chodnikach, skwerach czy schodach.

- Ze względu na bardzo dużą liczbę pacjentów w poniedziałek po południu czas oczekiwania na zespoły ratownictwa medycznego był wydłużony. Pomagali nam strażacy, ale też Gryfińskie Stowarzyszenie Ratownicze - dodaje Paulina Heigel.

W Szczecinie interwencje miały miejsce w całym mieście. Oto kilka z nich, która zakończyły się poważnymi urazami.

  • Na ul. Dembowskiego potrącony został 13-letni chłopiec. Sprawca uciekł jednak z miejsca zdarzenia. Chłopiec został przewieziony do szpitala z urazem kończyny dolnej,
  • Na ul. Potulickiej 53-letnia kobieta poślizgnęła się na schodach i upadając uderzyła się tak mocno w głowę, że straciła przytomność,
  • Na ul. Zegadłowicza kobieta po poślizgnięciu, upadając uderzyła głową o barierkę i trafiła do szpitala z silnie krwawiącą raną głowy.
  • Na ul. Szafera w tym samym miejscu i niemal w tym samym czasie upadła kobieta a obok niej mężczyzna jadący na rowerze. Kobieta doznała urazu głowy, mężczyzna trafił do szpitala ze złamaną nogą.
  • Na ul. Golisza 45-latek poślizgnął się i upadł tak niefortunnie, że złamał nogę

- Pracy było naprawdę mnóstwo, był to bardzo wymagający dyżur. Sami dyspozytorzy i ratownicy medyczni przyznają, że wyglądał podobnie jak w noc sylwestrową, która jest zawsze najbardziej pracowitym czasem w ciągu całego roku - podsumowuje Heigel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński