To kolejne dobre wiadomości dla miłośników turystyki rowerowej w regionie. Projekt budowy ścieżki rowerowej po linii dawnej kolejki wąskotorowej CPO (Casekow-Penkun-Oder) jest coraz bliższy realizacji.
Szlak dla jednośladów utworzony po śladzie CPO będzie miał w sumie ok. 40 km, z czego w gminie Kołbaskowo 10 km. Trasa przebiegnie przez Casekow, Penkun, Krackow, Ladenthin, Barnisław, Warnik, Karwowo, Będargowo do Warzymic. Gmina Kołbaskowo jest liderem polsko-niemieckiego projektu.
- Obecnie jesteśmy na etapie podpisywania umowy z Interrreg VA. Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, realizacja zadania może rozpocząć się w przyszłym roku - informuje Gmina Kołbaskowo.
CZYTAJ TEŻ: Powstaje kolejny fragment Trasy Pojeziernej. Krajobraz niemal jak na Księżycu
Powstaje kolejny fragment Trasy Pojeziernej. Krajobraz niema...
Jak będzie wyglądać trasa?
Po stronie niemieckiej planuje się budowę ścieżki przez gminy Krackow i Grambow (Amt Löcknitz) o długości 7 km (na odcinku 5 km będzie asfaltowa, fragment 2 km o nawierzchni szutrowej). Gmina Casekow (Amt Gartz Oder) zrealizuje odcinek o długości blisko 3 km z nawierzchni asfaltowej.
Z uwagi na ograniczenia finansowe Gmina Penkun na obecnie występuje jako partner stowarzyszony nie ponoszący wkładu finansowego - jednak wyraża chęć realizacji odcinka w kolejnym etapie. Gmina Kołbaskowo inwestycję podzieli na dwa etapy. Na razie stworzy odcinek 4,3 km od granicy w Barnisławiu do miejscowości Będargowo. Odcinek od Będargowa do granic Szczecina realizowany będzie w późniejszym okresie.
Historia linii CPO
Linia CPO powstała w 1899 roku, miała 42 km. Rozpoczynała się na dworcu w Casekow, skąd przebiegała w kierunku północnym docierając do miasta Penkun. Dalej tory biegły przez Krackow oraz Ladenthin, w którego pobliżu przebiega dziś granica państwowa. Na obecny teren Polski, dzisiejszej gminy Kołbaskowo, kolejki wjeżdżały w rejonie Barnisławia, i dalej przez stacje Warnik, Karwowo, Będargowo, Warzymice dojeżdżały do stacji Szczecin-Gumieńce, natomiast stacją końcową były Pomorzany Wąsk w Szczecinie. W 1935 roku kolejką przewieziono 93 tys. pasażerów oraz 125 tys. ton towarów.
Po dawnej linii dziś nie ma śladu, tory zostały po wojnie rozebrane, a stacyjki zniszczone. Podobnie jest po stronie niemieckiej. Zostały tylko nasypy pod tory, dziś miejscami gęsto zarośnięte.