Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła jazdy promuje się filmami z szaleństwami na motocyklach

Andrzej Kus
Szkoła nauki jazdy promuje się poprzez umieszczanie w sieci filmów z szaleństwami na motocyklach. - Nie widzę w tym nic złego - przyznaje instruktor, a zarazem właściciel szkoły.

W piątek oficjalnie rozpoczyna się sezon motocyklowy. Szkoły nauki jazdy walczą już o klientów. Właściciel jednej z nich postanowił zachęcić przyszłych kursantów do skorzystania ze swoich usług dosyć kontrowersyjnym filmem. Umieścił go na oficjalnym profilu szkoły na portalu facebook. pl. Oglądamy, jak mężczyzna na sportowym motocyklu szaleje na drodze betonowej prowadzącej ze Szczecina do Chociwla. Przekracza prędkość, jeździ na kole, a przepisy ruchu drogowego najwyraźniej dla niego nie istnieją.

- Czy tak powinna reklamować się szkoła nauki jazdy? Należy promować bezpieczeństwo, nie wariatów - mówi Monika Pawłowska, która poinformowała nas o sytuacji. - Osobiście nigdy nie skorzystałabym z ich usług. To jest nieodpowiedzialne zachowanie. Tym bardziej, że wszystko dzieje się w miejscu, gdzie zginęło już kilka osób. Przy drodze ustawione są nawet pomniki. Jeżeli instruktorzy jazdy promują brawurę, to czy powinni pozostawać instruktorami?

Takie pytanie zadaliśmy właścicielowi szkoły. Przyznał, że umieścił film na profilu i nie widzi w tym nic dziwnego. Zapewnia, że to nie on prowadzi motocykl. Nagranie znalazł w Internecie i postanowił się nim podzielić z innymi Internautami.

- To nie ja jestem tym motocyklistą. Nikt mnie nie może o to posądzić, bo osoba nie jest rozpoznawalna - mówi właściciel. - Oczywiście, że nie jest to bezpieczna jazda. Jednak ja w tym żadnego problemu nie widzę - przecież na tym filmie się nic nie dzieje. Na naukach jazdy nie jeździmy na "betonkę" i nie namawiamy kursantów do takiej jazdy. Takich filmów można w sieci znaleźć naprawdę mnóstwo.

Grzegorz Sudakow, naczelnik szczecińskiej drogówki, który każdego roku stara się promować bezpieczną jazdę wśród motocyklistów uważa zachowanie instruktora za nieodpowiednie i nieodpowiedzialne. Przypomina, że już w piątek rozpoczyna się sezon i patrole szczególnie będą zwracały uwagę na kierowców jednośladów.

- Jeśli kierowcy jeżdżą po parkingu - nie można im tego zabronić. Jeśli już dopuszczają się takiego zachowania na drodze publicznej, jest to łamanie przepisów drogowych - przyznaje. - Już w najbliższy piątek rozpoczynamy oficjalnie sezon motocyklowy i kierowcy mogą się spodziewać, że nie będzie pobłażliwości. Wyjadą na ulice również nasi policyjni motocykliści. Szkoła jazdy powinna uczyć prawidłowego zachowania - nie promować szaleńczą jazdę. Całe szczęście nie mieliśmy jeszcze w tym roku wypadków śmiertelnych. Nie należy kusić losu i warto zachować ostrożność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński