Minister finansów zamroził tegoroczne podwyżki w budżetówce. Dlatego część grup zawodowych protestuje. Dotyczy to m.in. pracowników administracyjnych prokuratur i samych prokuratorów. Akcja „Stop zamrożeniu płac” ma ma charakter ogólności. Pokojowe protesty polegają na wyjściu przed prokuratury na kilka minut w ramach przerwy "śniadaniowej" i za pomocą transparentów, wywiadów, okrzyków zamanifestowanie sprzeciwu wobec decyzji ministra finansów.
Akcje zaplanowano jeszcze na 11, 18 i 25 sierpnia oraz 1 września 2021 r. .
W Szczecinie i sąsiednich powiatach do protestu jednak prawdopodobnie nie dojdzie. To efekt zarządzenia jakie wydał niedawno prokurator Remigiusz Dobrowolski, szef szczecińskiej prokuratury okręgowej.
- Wydał zarządzenie, nakazujące prokuraturom ze szczecińskiego obszaru terytorialnego sporządzenie harmonogramu przerw z podziałem na cztery grupy zatrudnionych. Jednocześnie zakazał opuszczania budynków podczas przerw przewidzianych w art. 134 Kodeksu pracy, a także polecił kierownikom jednostek informować Prokuratora Okręgowego w Szczecinie o każdym przypadku opuszczania siedziby budynku podczas przerwy. Polecenie to uzasadnił potrzebą zapewnienia ciągłości pracy w związku z wdrażaniem systemu PROK-SYS - twierdzi Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratur RP.
Według związkowców prokurator polecił też zabezpieczenie monitoringu Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, aby ustalić kto protestował w ramach przerwy śniadaniowej 28 lipca 2021 r.
Sprawa decyzji prok. Dobrowolskiego trafiła pod obrady Rady Głównej ZZPiPP RP, która wezwała go do "natychmiastowego zaniechania bezprawnych i przede wszystkim wątpliwych etycznie zachowań". Jako przykład podają postawy prokuratorów okręgowych z innych miast, którzy przyłączyli się do protestu.
- Rada Główna z zaniepokojeniem przyjęła działania Remigiusza Dobrowolskiego sprawującego funkcję Prokuratora Okręgowego w
Szczecinie, uniemożliwiające podległej kadrze prokuratorskiej i administracyjnej uczestniczenie w ogólnopolskiej akcji protestacyjnej prowadzonej w prokuraturach i sądach, która polega na przeprowadzaniu zebrań przed budynkami w ramach gwarantowanej przez przepisy prawa pracy przerwy (...) Rada stwierdza, iż tego rodzaju działania stanowią oczywiste i rażące naruszenie podstawowych praw pracowniczych oraz utrudnianie działalności. Rada dedykuje Panu Remigiuszowi Dobrowolskiemu postawę innych prokuratorów okręgowych, który wspólnie z podległą kadrą uczestniczyli w akcji protestacyjnej podczas przerwy „śniadaniowej” - napisali.
Prok. Dobrowolski twierdzi, że to co twierdzą związkowcy to insynuacje.
- Prokurator Okręgowy nie komentuje uchwał organów związkowych mających charakter insynuacji - odpowiada prok. Alicja Macugowska-Kyszka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marszałek województwa zderzył się z tirem. Wykonał niebezpieczny manewr. Co o zdarzeniu mówi Geblewicz? WIDEO I ZDJĘCIA
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?