Piątek to zarazem ostatni, jak i najważniejszy dzień Szczytu Bałkanów Zachodnich, który od środy odbywa się w Poznaniu na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Spotka się 14 premierów z państw Unii Europejskiej i krajów aspirujących do przyjęcia do wspólnoty (Albania, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Kosowo, Macedonia Północna oraz Serbia).
Sprawdź też:
Szczyt rozpoczął się o godzinie 9 od powitania szefów delegacji krajów Bałkanów Zachodnich przez premiera Mateusza Morawieckiego. Europejscy liderzy, tacy jak kanclerz Niemiec Angela Merkel czy premier Wielkiej Brytanii Theresa May, mają się pojawić na terenie MTP po godzinie 10. W wydarzeniu weźmie udział także prezydent Andrzej Duda.
Przypomnijmy, że spotkanie jest częścią stworzonego pięć lat temu przez Niemcy tzw. Procesu Berlińskiego. Ma on przybliżać kraje z Bałkanów do Unii Europejskiej. Jak w środę zaznaczył wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk, podczas szczytu nie mogą zapaść żadne formalne decyzje, ale równie istotne będą impulsy polityczne, które mogą spowodować, że decyzje akcesyjne zapadną już w październiku.
Co do tej pory wydarzyło się podczas Szczytu Bałkanów Zachodnich? W czwartek minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz przewodniczył obradom ministrów spraw zagranicznych państw Procesu Berlińskiego. Głównymi tematami spotkania były europejska perspektywa partnerów z Bałkanów Zachodnich i rola Procesu Berlińskiego we wspieraniu ich europejskich aspiracji.
Minister Czaputowicz podkreślił ambitną agendę Procesu Berlińskiego, na którą składają się m.in. zaawansowane projekty gospodarcze i infrastrukturalne, cyfryzacja, wszechstronnie rozumiane bezpieczeństwo, pojednanie a także współpraca młodzieży. – Staraliśmy się i nadal staramy wspierać inicjatywy w tych obszarach w ramach naszego przewodnictwa i trwającego właśnie Szczytu – powiedział szef polskiego MSZ.
Czaputowicz przekazał również, że Polska zobowiązała się do wpłaty pół miliona euro na wspólny fundusz inwestycyjny Bałkanów Zachodnich. Umowa w tej sprawie została podpisana w czwartek przez Polskę, Europejski Bank Rekonstrukcji i Rozwoju oraz Europejski Bank Inwestycyjny.
AKTUALIZACJA GODZ. 11.30
O godzinie 11 na Szczycie Bałkanów Zachodnich pojawił się prezydent Andrzej Duda, nieco wcześniej przyjechali zagraniczni goście - kanclerz Angela Merkel, premier Theresa May oraz premier Edourad Philippe. W tej chwili odbywa się sesja plenarna, która potrwa do godziny 13.
Podczas sesji głos zabrał prezydent Duda, który zdecydowanie poparł rozszerzenie Unii Europejskiej. - Bez pełnej integracji Bałkanów, Europa nie zacznie oddychać pełną piersią. Polska jest państwem opowiadającym się za polityką rozszerzenia Unii, bo opowiada się za Europą solidarności i otwartości, a nie Europą wzajemnych uprzedzeń, zamykającą się w partykularnych interesach i obawach. Nie takiej Europy chcemy - mówił. Dalej podkreślał, że mimo kryzysów w europejskiej wspólnocie, nowe kraje powinny wnieść do niej nową energię.
- Kwestia rozszerzenia nie powinny być spychane na boczny tor przez nowe władze instytucji europejskich, zwłaszcza w tym szczególnym momencie, kiedy Wielka Brytania być może opuści Unię Europejską. Unia, jako wspólnota powinna dać świadectwo, że projekt żyje, ma przyszłość. Niestety dostrzegam, że nie wszyscy nasi partnerzy w Unii Europejskich dostrzegają ten punkt widzenia, dlatego jestem wyjątkowo zasmucony o rozczarowany, gdy dowiaduje się o kolejnym przełożeniu terminu otwarcia negocjacji akcesyjnych z kolejnymi państwami - z Albania i Macedonią Północną - tłumaczył Andrzej Duda. I dodawał: Oba państwa wywiązały się ze swoich zobowiązań, łącznie z tak radykalną zmianą, jak zmiana nazwy kraju. Tymczasem w Unii dochodzi do wewnętrznego sporu. Unia nie powinna tak traktować państw, które przeprowadzają trudne reformy. Łamiąc złożone obietnice, Unia podważa wiarygodność całej wspólnoty, ogromnie nad tym ubolewam. Taki brak konsekwencji będzie wykorzystywane przez środowiska antyzachodnie oraz państwa, które dążą do osłabienia euroatlantyckich aspiracji całego regionu. Wszyscy znamy trudną historię regionu Bałkanów, powinniśmy zrobić wszystko, by się ona nie powtórzyła.
AKTUALIZACJA GODZ. 14
O Szczycie Bałkanów Zachodnich i spotkaniu z europejskimi przywódcami poinformował na swoim Twitterze rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert.
Zdjęcie z Mateuszem Morawieckim zamieściła z kolei premier Wielkiej Brytanii Theresa May.
AKTUALIZACJA GODZ. 15.55
Po godz. 15 odbyła się konferencja podsumowująca Szczyt Bałkanów Zachodnich w Poznaniu. Wzięli w niej udział: kanclerz Niemiec - Angela Merkel, premier Polski - Mateusz Morawiecki, premier Bułgarii - Bojko Borisow oraz premier Macedonii Północnej - Zoran Zaew. Jako pierwszy głos zabrał premier Morawiecki.
- Proces integracji Unii Europejskiej z Bałkanami Zachodnimi jest niezwykle ważny. Premierzy składających się na nie krajów często podkreślają, że granice ich państw graniczą z państwami UE. Bardzo ważne jest zakończenie procesu integracji całej Europy - podkreślił premier Polski.
Przypomniał, że kiedy tak jak w przypadku państw bałkańskich - kraje dzielą różnice historyczne, warto postawić na współpracę gospodarczą. Jest ona dobrą drogą do integracji.
- Wzajemne relacje państw Bałkanów Zachodnich są obciążone pewnymi zaszłościami. Staramy się poprzez przedstawienie celu integracji, zachęcać do jak najbliższej współpracy. Polska dzieli się doświadczeniami w zakresie tworzenia instytucji państwowych i samorządowych, zwalczania korupcji - wymieniał Morawiecki.
Podsumował, że tak jak mówił papież Jan Paweł II - Europa Środkowa i Wschodnia są drugim płucem Europy. Morawiecki dodał, że wierzy, iż niedługo integracja zakończy się pełnym sukcesem i UE zyska sześć nowych państw członkowskich.
Angela Merkel rozpoczęła przemówienie od podziękowań dla Polski za organizację Szczytu. - Zorganizowaliście to we wspaniały sposób, na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich, w miejscu które jest symbolem rozwoju gospodarczego Polski. Po raz pierwszy kraj, który nie tak dawno przechodził proces akcesyjny, zorganizował szczyt - zauważyła Merkel.
Kanclerz Niemiec także zauważyła, że między państwami Bałkanów Zachodnich istnieją polityczne trudności, ale dzięki budowie infrastruktury drogowej, kolejowej, mostów, wymianę młodzieży, współpracę naukową można je zażegnać.
Następnie głos zabrał Bojko Borisow. Teraz prezydencję w Procesie Berlińskim przejmuje Bułgaria i Macedonia Północna. To te państwa zorganizują następny szczyt. - Zwykle kiedy Niemcy, Francja i Wielka Brytania działają razem, to procesy się udają. Bałkany Zachodnie są w środku Unii Europejskiej – w sensie dosłownym i przenośnym - zaznaczył Borisow.
Z kolei Zoran Zaew, premier Macedonii Północnej, również podziękował za perfekcyjną organizację szczytu. Pochwalił też efekty Procesu Berlińskiego. - Powinniśmy być z nich dumni. Pomaga w integracji z UE, ale musi być komplementarny z procesem akcesyjnym - podsumował Zaew.
Sprawdź też:
Zobacz też:
Szczyt Bałkanów Zachodnich: W piątek w Poznaniu nazwiska z p...
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
