Wszystkie spotkania w turnieju trwały dwa razy po 25 minut. W sobotnie przedpołudnie rozegrano mecze półfinałowe. Gospodarze pokonali 25:21 Oranienburger HC, a Miedziowi łatwo wygrali 25:12 z Stralsunder HV.
W meczu o 3. miejsce Orianenhurger wygrał 20:16. Oba niemieckie zespoły na co dzień występują w 3. Bundeslidze.
W finale Pogoń zaczęła słabo. Dopiero w 8. minucie Patryk Walczak zdobył pierwszą bramkę dla gospodarzy, przy czterech trafieniach gości. W 13. minucie było nawet 2:7 dla Zagłębia.
Pod koniec pierwszej połowy Portowców do walki poderwały cztery z rzędu trafienia Łukasza Gieraka. Ten zawodnik umiejętnie kierował grą Pogoni również po przerwie. łącznie zdobył aż dziewięć bramek, w tym cztery z siedmiu metrów. Po odejściu Wojciecha Zydronia, to Gierak jest pierwszym egzekutorem rzutów karnych.
Obaj trenerzy mocno mieszali w składach i taktyce, bo właśnie te dwa zespoły zagrają ze sobą 5 września w 1. kolejce nowego sezonu. Pogoń rozpocznie granie kilka dni wcześniej, bo już 2 września, od meczu z Vive Tauron Kielce, przełożonego ze względu na występy kielczan w Lidze Mistrzów.
W spotkaniu z Zagłębiem nawet nie rozgrzewał się prawoskrzydłowy Wojciech Jedziniak, który doznał drobnego urazu we wcześniejszym meczu. Na dłużej ze składu wypadł leworęczny rozgrywający, Michał Statkiewicz. Młody zawodnik zerwał więzadła krzyżowe. Po meczu z Zagłębiem mocno poobijany jest Patryk Walczak.
Cały czas można kupować karnety na mecze Portowców w nowym sezonie. W poniedziałek w sprzedaży pojawi się pakiet biletów na cztery pierwsze spotkania, a od piątku będzie można kupić wejściówki na mecz z Vive Tauron Kielce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
