AKCJA SAPERÓW NA ULICY JODŁOWEJ W SZCZECINIE
To była bomba samozapalająca o długości 60 cm oraz 20 cm średnicy.
- Bombę zneutralizowano dzięki współpracy wojsk inżynieryjnych z wojskami chemicznymi. Na początku operacji użyto także zdalnie sterowanego robota, który odsłonił pozostałość z czasów wojny. Następnie saperzy za pomocą specjalnych noszy podjęli niewybuch i umieścili na pojeździe. Kolumna wojskowa opuściła już Szczecin i udaje się na poligon w Drawsku - mówi Łukasz Kolasa, rzecznik prezydenta Szczecina.
CZYTAJ TAKŻE:
Podjęcie niewybuchu poprzedzone było ewakuacją mieszkańców najbliższych budynków. Ewakuowano 208 osób, z czego 9 przebywało w hali MOSRiR przy ul. Twardowskiego. Pozostałe osoby udały się w miejsca przez siebie wybrane. Teraz już mogą wracać do domów.
EWAKUACJA
Akcja ewakuacyjna rozpoczęła się o godz. 7. Na mieszkańców czekały zdezynfekowane autobusy zaparkowane na ulicy Santockiej. Szacowano, że ewakuacja obejmie 550 osób, bo tyle mieszkało w obrębie rażenia pocisku. Ponad połowa noc z soboty na niedzielę spędziła u rodzin. Dlatego ewakuowano tylko 208 osób, z których większość wybrała wizytę u rodziny, znajomych, a nawet grzybobranie. Ewakuacja przebiegła sprawnie. Ok. 9 saperzy przystąpili do akcji. W tym czasie ulica Santocka została zamknięta.
CZYTAJ TAKŻE:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?