Szczecińsko - Polickie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne ma już 20 lat

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Szczecińsko - Polickie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne obchodziło jubileusz istnienia. Była to okazja do wspomnień, oceny stanu spółki i planów na przyszłość.

1 lutego 1997 roku ze struktur MZK Szczecin wyodrębniono nową spółkę przewozową. - W początkach działalności nasz tabor liczył 62 pojazdy składał się z 23 ikarusów 280, pięciu ikarusów 160P, 27 jelczy M11 i siedem jelczy 120M, z którymi były spore problemy - przypomniał Kazimierz Trzciński, prezes SPPK.

Co się zmieniło przez 20 lat? Gotowość techniczna, czyli procent sprawnych pojazdów z 80 procent w 1997 roku aż do ponad 89 procent w ubiegłym roku. Diametralnie spadła liczba nagłych przerw w kursach. W początkach dziejów spółki było to nawet było 2517 zakłóceń, dziś zaledwie 317. Średni przebieg roczny autobusów pozostał niewiele większy niż 20 lat temu, bo wzrósł z 70 902 km do 72 956 km. Za to znacząco spadało zatrudnienie wśród personelu technicznego z 88 do 29 etatów.

Rok 1998 był pierwszym rokiem zakup pięciu autobusów niskopodłogowych MAN A11 NG 312. Nie brakowało też chybionych zakupów. Tak było z trzema autobusami turystycznymi zakupionymi z własnych pieniędzy spółki. Próba zaistnienia na rynku przewozów turystycznych nie była udana. - Ostatecznie plany rozwoju przewozów turystycznych zostały zarzucone, a autobusy sprzedane - mówi prezes Trzciński.

To, co cieszy na pewno pasażerów to regularne inwestycje w tabor. Od 2011 roku są to tylko nowe autobusy. Obecnie średni wiek taboru to lekko ponad 8 lat. A jakie są wyniki finansowe spółki? Kryzys dla spółki nadszedł w 2006 roku i trwał do 2010 roku. Najgorsze wyniki były w 2008 r oku, gdy SPPK zamknęło rok ze stratą prawie 4 mln złotych. - Sytuacja wtedy była naprawdę dramatyczna, zastanawialiśmy się: albo likwidujemy albo podtrzymujemy spółkę. Podjęliśmy działania naprawcze, ale wielu naszych adwersarzy mówiło, że spółka upada, ale wierzyłem, że będzie. W tej chwili mamy 20 -lecie spółki - mówi Władysław Diakun, burmistrz Polic.

Od 2011 roku spółka notuje zyski i taki też będzie ubiegły rok.

Jakie są plany na przyszłość?
Przez najbliższe trzy lata przewoźnik zamierza kupić piętnaście nowych autobusów, po pięć każdego roku. Jak mówią zarządzający spółką to ostatnia szansa na zakupy z dofinansowaniem unijnym. Spółka od 2011 roku regularnie kupuje nowe
autobusy

Polecamy na gs24.pl:

Zobacz zdjęcia lotnicze odcinka drogi S6 Goleniów – Kiełpino

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

:)
W dniu 14.02.2017 o 00:20, Driver napisał:

........ Kryzys dla spółki nadszedł w 2006 roku i trwał do 2010 roku. Najgorsze wyniki były w 2008 r oku, gdy SPPK zamknęło rok ze stratą prawie 4 mln złotych. - Sytuacja wtedy była naprawdę dramatyczna, zastanawialiśmy się: albo likwidujemy albo podtrzymujemy spółkę. Podjęliśmy działania naprawcze, ale wielu naszych adwersarzy mówiło, że spółka upada, ale wierzyłem, że będzie. W tej chwili mamy 20 -lecie spółki - mówi Władysław Diakun, burmistrz Polic. ....było tak bo wówczas dyrektorem był niejaki Markowski,specjalista od rozwalania wszystkiego co dobrze funkcjonowało(przed SPPK prawie rozwalił ZCH Police),ale dzięki obecnemu Panu dyrektorowi spółka'wyszła" na prostą i funkcjonuje.Wkład w spółkę ma i także Pan Burmistrz Polic,to także dzięki niemu jest to co jest.Braki kadrowe-fakt,praca ciekawa aczkolwiek niewdzięczna,pasażerowie są jacy są i trzeba ich wozić,juz młodzi świerzy kierowcy na nich narzekają.Tak było i tak będzie ;-)

Jak nie chcesz wozic pasażerów moze zostan kierowca szambiarki, tira albo pociagu towarowego? gdyby nie pasazerowie nie mialbys pracy ,to oni ci placa moze w koncu to zrozumiesz ,swierzy kierowcy to powinni sie nauczyc normalnie jezdzic a jak beda zapier... ze rzuca na wszystkie strony to sie dla nich dobrze moze nie skonczyc jak jeden z drugim sebastianem zrobia sobie kuku albo ich brajanek czy dżesika .

G
Gość
W dniu 13.02.2017 o 23:26, kierowca autobusu napisał:

No tak, wszystko ładnie i pięknie ale na pytanie jakie będą plany na przyszłość? Odpowiedź brzmi zakup nowych autobusów. Hmm brzmi to tak jakby kierowców było nadmiar a wiadomo że SPPK pod tym względem ma poważne problemy. Można byłoby się zastanowić jak zatrzymać albo jak przyciągnąć kierowców tak by i wilk był syty i owca cała. A tak na koniec to Wszystkiego Najlepszego z okazji 20 lecia i życzenia dalszych sukcesów!!!

 

No właśnie w tym momencie nie ma już problemów z kierowcami :)

D
Driver

........ Kryzys dla spółki nadszedł w 2006 roku i trwał do 2010 roku. Najgorsze wyniki były w 2008 r oku, gdy SPPK zamknęło rok ze stratą prawie 4 mln złotych. - Sytuacja wtedy była naprawdę dramatyczna, zastanawialiśmy się: albo likwidujemy albo podtrzymujemy spółkę. Podjęliśmy działania naprawcze, ale wielu naszych adwersarzy mówiło, że spółka upada, ale wierzyłem, że będzie. W tej chwili mamy 20 -lecie spółki - mówi Władysław Diakun, burmistrz Polic. 
....było tak bo wówczas dyrektorem był niejaki Markowski,specjalista od rozwalania wszystkiego co dobrze funkcjonowało(przed SPPK prawie rozwalił ZCH Police),ale dzięki obecnemu Panu dyrektorowi spółka'wyszła" na prostą i funkcjonuje.Wkład w spółkę ma i także Pan Burmistrz Polic

,to także dzięki niemu jest to co jest.

Braki kadrowe-fakt,praca ciekawa aczkolwiek niewdzięczna,pasażerowie są jacy są i trzeba ich wozić,juz młodzi świerzy kierowcy na nich narzekają.Tak było i tak będzie ;-)

l
ls

Widac ze w Policach potrafia zarzadzac ,nie to co nasi pseudo logistycy ze Szczecina rodem z prl, co nie potrafia dobrze wniosku o dofinansowanie zlozyc, rece opadaja.

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie