Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecińskie inwestycje, do których trzeba dokładać: Arkonka, Hala Arena i inne

(ta)
Arkonka ma zarobić na siebie do końca roku ok. 600 tys. zł.
Arkonka ma zarobić na siebie do końca roku ok. 600 tys. zł.
Do funkcjonowania hali trzeba będzie dopłacać ponad 200 tys. zł miesięcznie. Arkonka do końca 2014 roku ma na siebie zarobić około 600 tys. zł. O sytuacji finansowania uruchomionych niedawno inwestycji dyskutowali w poniedziałek radni.

Trafostacja Sztuki kosztowała miasto ponad 16 mln zł. Inwestycja choć miała zostać oddana do użytku w sierpniu 2012 roku, ostatecznie była gotowa dopiero w maju 2013 roku. Budowa Arkonki pochłonęła w sumie ponad 36 mln zł, choć pierwotnie planowano na nią wydać o 12 mln mniej. Dodatkowo na otwarcie trzeba było długo czekać. Zgodnie z pierwszym planem miała być gotowa pod koniec 2012 roku. Ostatecznie wykąpaliśmy się dopiero w tegoroczne wakacje. Budowa filharmonii pochłonęła ponad 100 mln zł. O 90 mln złotych droższa była hala widowiskowo-sportowa. Obie inwestycje oddano do użytku kilka miesięcy po terminie.

- Mieszkańcy na pewno czekali na te obiekty, te inwestycje były potrzebne, ale czy były udane poddałabym pod dyskusję - mówi Judyta Lem, przewodnicząca komisji ds. budżetu i finansów. - Arkonka wymagała remontu i gruntownej modernizacji, ale jej przebudowa była bardzo opóźniona i pochłonęła dużo więcej pieniędzy niż zakładano. A trzeba zauważyć, że działa tylko sezonowo. Z hali widowiskowo-sportowej na szczęście można korzystać cały rok, niestety miasto musi do niej stale dopłacać. Miesięcznie jest to ponad 200 tysięcy złotych.

Zgodnie z prognozami dochody jakie przyniesie w przyszłym roku hala widowiskowo-sportowa to ok. 2,3 mln zł, zaś wydatki - 7,5 mln zł.

- Miasto musi dokładać do funkcjonowania hali, ale przecież to własność podmiotu publicznego, ma służyć mieszkańcom - mówi Marek Duklanowski, radny PiS. - Miasto nie jest deweloperem, które ma zarabiać. Zwykle ponosi koszty w przypadku inwestycji publicznych, zarabia chyba jedynie tylko na Strefie Płatnego Parkowania. Szkoły i komunikacja miejska też są dla miasta wydatkiem, nie zarabiają na siebie, a muszą istnieć.

Ile ostatecznie będzie kosztować utrzymanie hali-widowiskowo sportowej, filharmonii czy Arkonki dopiero się okaże.

Wszystko zależy od ilości imprez zorganizowanych na terenie obiektów oraz od ilości odwiedzających. Zgodnie z planem filharmonia w przyszłym roku planuje organizację ponad 200 wydarzeń, hala do końca tego roku ma przynieść dochód w wysokości ok. 960 tys. zł, a Arkonka - prawie 600 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński