- Tydzień temu we wtorek, kiedy odbierałem dziecko ze żłobka, usłyszałem, że jest awaria wentylacji w starej części placówki i już tego dnia dzieci przebywały tylko w jednej sali, jedynej czynnej. Że warunki są trudne i jeśli to możliwe, powinniśmy zostawić dzieci w domu - opowiada Czytelnik.
Po kilku dniach telefonicznie otrzymał informację, że żłobek będzie nieczynny przynajmniej do końca miesiąca, a rodzice, którzy nie mają innej opieki dla swoich pociech, mogą przyprowadzać je do placówki przy ul. Podhalańskiej.
- Od razu zaznaczono, że są tam „polowe” warunki, bo teraz jest tam około 50 dzieci - kontynuuje rodzic. - Te przeniesione nie mają swoich szafek, leżaczków itp. Jest chaos z uwagi na to, że takie małe dzieci źle znoszą zmianę otoczenia.
Nasz rozmówca znalazł inną opiekę dla dziecka. Są jednak rodzice, którzy nie mają wyboru. Cała sprawa rodzi mnóstwo pytań, które przesłaliśmy do dyrekcji Zespołu Żłobków Miejskich, żłobka przy ul. Niedziałkowskiego oraz do urzędu miasta.
Sprawą zainteresował się też radny miejski Wojciech Dorżynkiewicz, który rozmawiał z rodzicami dzieci z tego żłobka i 24 listopada wysłał do władz miasta interpelację.
- Proszę o informację, kiedy doszło do zarwania sufitu w żłobku przy ul. Niedział-kowskiego oraz kiedy w budynku została przeprowadzona inspekcja Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego - apeluje radny Dorżynkiewicz. - Proszę o informację, w jakim dniu podjęto decyzję o przeniesieniu dzieci do innych żłobków i kiedy maluchy zostały przydzielone do innych placówek. Proszę o informację, jaka była przyczyna zarwania sufitu. Czy istniały przesłanki, że takie wydarzenie może mieć miejsce?
Reakcją na pytania „Głosu” był e-mail od Agnieszki Rojek, dyrektor Zespołu Żłobków Miejskich w Szczecinie.
- Nowa część budynku Żłobka nr 8 jest wyłączona z użytku - czytamy. - Jeżeli chodzi o powody zamknięcia żłobka, proszę o kontakt z wydziałem inwestycji urzędu miasta. Dzieci ze Żłobka nr 8 od 21 listopada uczęszczają do Żłobka nr 5 oraz do Żłobka nr 7. Jest to 64 dzieci, po 32 dzieci w każdym żłobku. Na chwilę obecną nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy dzieci będą mogły wrócić do Żłobka nr 8.
Postanowiliśmy raz jeszcze skontaktować się z urzędem miasta. Usłyszeliśmy, że na razie odpowiedzi nie otrzymamy, bo najpierw musi zapoznać się z nią radny, który wystosował interpelację, a ta nie jest przygotowana: - Można tylko powiedzieć tyle, że dzieci z dwóch przeniesionych grup są pod dobrą opieką, są ze swoimi opiekunami.
Przyznają to też rodzice, których spotkaliśmy przed Żłobkiem nr 7.
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?