- Kwaśniak, Gawłowski łażą po mediach i opowiadają o swojej "niewinności". Co jest? To proszę zapraszać wszystkich złodziei,
morderców, gwałcicieli żeby mogli w mediach się poprodukować. Może zamiast sądów zrobi się głosowanie widzów? Najlepiej SMS - 2,40 netto - napisała Małgorzata Jacyna-Witt 13 grudnia 2018 r. na Twitterze.
Sąd Okręgowy w Szczecinie nie miał wątpliwości, że użyte słowa naruszają dobra osobiste. Żaden z wymienionych we wpisie mężczyzn nie ma na koncie wyroków skazujących.
ZOBACZ TEŻ:
- Sąd w ustnym uzasadnieniu przez pół godziny dokładnie wyjaśnił dlaczego ten wpis narusza dobra osobiste pana Gawłowskiego. Wzięte w cudzysłów słowo niewinność ma w tym wpisie naruszające dobre imię znaczenie. Podobnie użycie słowa "łażą po mediach", czy porównanie do gwałcicieli i morderców - komentuje mec. Rafał Wiechecki, pełnomocnik Stanisława Gawłowskiego.
Sąd nakazał radnej usunięcie wpisu, zamieszczenie na swoim koncie Twitterowym przeprosin przez 30 dni oraz 24-godzinnych w internetowym wydaniu jednej z gazet. Musi też zapłacić 7,5 tys. zł na hospicjum.
Radna już skomentowała wyrok
- Dzisiaj Sąd orzekł, że naruszyłam dobra osobiste (!) Stanisława Gawłowskiego. Czyli przegrałam sprawę w I instancji. Sąd zdecydował że osoby publiczne mogą bronić się przez media! Kuriozalne w kontekście obrony Gawłowskiego przez Sok z buraka na płatne zlecenie Giertycha - napisała na Twitterze.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?