Szczeciński radny na basenie Orka na Jodłowej, czyli kąpiel na tak, reszta na nie

Basen działa od początku lutego. Radny Lewandowski postanowił go wypróbować, kilka dni później, 20 lutego. Ocenił, że obiekt jest ładny, ale jako dociekliwy samorządowiec zwrócił uwagę na kilka niedogodności. M.in. w szatni.

- Jest to ładny obiekt. Niestety, nie do końca wszystko w nim funkcjonuje prawidłowo. Sporym mankamentem jest utrudnienie w otwieraniu szafek na ubrania – nie można ich otworzyć przy pomocy otrzymanych numerków - zauważył samorządowiec.

Drugi problem to brak możliwości płacenia kartą.

- Nie można także płacić kartą, tylko gotówką. W związku z powyższym zwracam się o możliwie jak najszybsze usunięcie tych niedogodności - zaapelował do władz Szczecina.

Co odpowiedział Krzysztof Soska, zastępca prezydenta Szczecina?

Przyznał, że system związany z otwieraniem szafek potrafi się zaciąć.

- Zgodnie z założeniami pływalnia stanowi przede wszystkim bazę do organizacji zajęć szkoleniowych dla oddziałów sportowych i mistrzostwa sportowego o profilu pływackim. Dodatkową funkcją usługową jest udostępnienie w wolnych terminach pływalni społeczności lokalnej na zasadzie odpłatnej i temu służy zainstalowany elektroniczny system obsługi klienta "BASE system". System adresowalny dla basenów i pływalni jest narzędziem umożliwiającym zarządzanie obiektem pod względem biletowania, naliczania opłat oraz kontroli dostępu, znajduje się w fazie wdrażania i niestety występują okresowe zawieszenia systemu. Zgodnie z informacją uzyskaną od zarządcy, którym jest SP nr 51, pojawiające się problemy techniczne, są natychmiast zgłaszane do wykonawcy inwestycji i w trybie pilnym usuwane - wyjaśnia Krzysztof Soska.

A co do płatności karta, to wkrótce będzie to możliwe.

- Zarządca oczekuje na montaż urządzenia do płatności bezgotówkowej, co usprawni mu również obsługę korzystających z pływalni - dodaje.