Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczeciński adwokat znów wygrywa z prokuratorem. Sąd okręgowy w Szczecinie odrzucił dziś zażalenie prokuratury

Mariusz Parkitny
Sąd okręgowy w Szczecinie odrzucił dziś zażalenie prokuratury, która domagała się aresztowania znanego szczecińskiego adwokata, Krzysztofa T.

Sąd w osobie sędziego Macieja Strączyńskiego uznał, że prokurator prokuratury rejonowej (delegowany do okręgowej), Łukasz Elzanowski nie uprawdopodobnił przedstawionego adwokatowi zarzutu. Do tych samych wniosków doszedł wcześniej sąd rejonowy.

Decyzja jest ostateczna.

- Jestem wolny nie mam żadnych środków zapobiegawczych. Teraz prokurator otrzyma ode mnie wezwanie do przeprosin, zadośćuczynienia za naruszone dobra osobiste, i rozważamy prywatny akt oskarżenia przeciwko prowadzącemu - komentuje mecenas T.

Przypomnijmy.

Chodzi o jednego z najlepszych szczecińskich obrońców. Zdobywał wielokrotnie wyróżnienia dla prawnika pro bono, bo dużą część swojej pracy poświęca na bezpłatną pomoc osobom w trudnej sytuacji.

ZOBACZ SZCZEGÓŁY:

W środowisku ma opinię niezwykle kompetentnego prawnika. Dlatego środowisko adwokackie jest wstrząśnięte i nie wierzy w jego winę.

Adwokat został zatrzymany w połowie grudnia w swoim domu. Trafił do policyjnego aresztu, a potem w prokuraturze usłyszał zarzut pomocy przestępcy w zdobyciu zaświadczenia od lekarza, aby nie musiał odbywać kary.

Na polecenie prokuratury zatrzymano też lekarza. Prokuratura chciała aresztowania adwokata, ale sąd się nie zgodził. Uznał, że prokuratura nie przedstawiła dowodów na winę podejrzanego.

- Sąd stwierdził, że na obecnym etapie postępowania zebrany materiał dowodowy nie wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że podejrzany popełnił zarzucane przestępstwo. Sąd widzi potrzebę przeprowadzeniu dowodów i być może wtedy ta sytuacja się zmieni, ale na obecną chwilę podstaw do aresztu pana T. nie ma - wyjaśniał decyzje sadu rejonowego sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Adwokata i lekarza obciąża dawny klient mecenasa T. Prawdopodobnie chciał iść na układ w innej sprawie, aby dostać nadzwyczajne złagodzenie kary. Twierdzi, że mec. T. wysłał go do lekarza, który miał mu wystawić zaświadczenie o tym, że nie może odbywać kary.

CZYTAJ TEŻ:

ZOBACZ TAKŻE:

Nie ma chyba bandyty, który nie miałby swojego pseudonimu. Niektóre brzmią groźnie, inne intrygująco, a jeszcze inne śmiesznie. Przestępcy są z nich chyba dumni, bo do protokołu przesłuchania zawsze podają jak na nich wołają koledzy. Często pseudonimy pochodzą od nazwiska, ale nie zawsze. Oto przegląd pseudonimów przestępców z naszego regionu.Zobacz więcej >>>

Oczko, Scarface... Skąd się biorą pseudonimy przestępców? [ZDJĘCIA]

WIDEO: "Dziś sędziowie - jutro Ty". Protest w obronie sądów i sędziów w Szczecinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński