Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecińska msza filmowa. W filharmonii zabrzmiał hymn Szczecina

Anna Folkman
Anna Folkman
W niedzielę wieczorem podczas koncertu pt. "Słowiki 60 mieszkańcom Szczecina" w filharmonii zabrzmiało prawykonanie "Szczecińskiej mszy filmowej". Utworu napisanego specjalnie dla naszego miasta. Publiczność oklaskiwała dzieło na stojąco.

Utwór "Szczecińska msza filmowa" Piotra Jańczaka - cenionego kompozytora młodego pokolenia - powstał z myślą o Szczecinie i w całości zadedykowany jest właśnie stolicy Pomorza Zachodniego.

Prapremierowe wykonanie "Szczecińskiej mszy filmowej" odbyło się przy współudziale Orkiestry Symfonicznej Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Gościnnie w koncercie wziął udział Wyrzyski Chór Męski. Organizatorem koncertu było Stowarzyszenie "Słowiki 60 im. Jana Szyrockiego". Współorganizatorem Filharmonia im. M. Karłowicza w Szczecinie.

- Na naszą prośbę kompozytor polski, którego docenia sam Krzysztof Penderecki, Piotr Jańczak, napisał dla Szczecina mszę pt. "Szczecińska msza filmowa". To 45 minutowe dzieło na orkiestrę, czworo solistów i chór męski - mówił Wojciech Borguński ze Stowarzyszenia Słowiki 60.

W niedzielę goście i mieszkańcy zgromadzeni w sali symfonicznej filharmonii mogli usłyszeć dzieło po raz pierwszy. Było to wyjątkowe wydarzenie, bo nie często się zdarza, że jeden utwór, zupełnie nowy, wykonują razem dwa męskie chóry, orkiestra i soliści. Głosy 50 mężczyzn, fantastyczne brzmienie orkiestry i głosy solistów zdobyły publikę.

Oklaskiwano wykonanie długo i na stojąco. Na koniec były wyrazy uznania, podarunek od "Słowików 60" dla kompozytora, kwiaty dla solistów i dyrygenta Jacka Kraszewskiego.

- W planach mojej twórczości kompozytorskiej zawsze były plany stworzenia utworu wokalno-instrumentalnego. Zbieg zdarzeń sprawił, że powstała msza napisana w stylu muzyki filmowej na orkiestrę symfoniczną, chór męski i solistów. Chciałem, aby powstał utwór o oryginalnej melodyce i harmonii. Poprzez zastosowanie różnorodnego planu energetycznego starałem się zilustrować poszczególne części mszy. Cieszę się, że utwór napisany w tym stylu powstał właśnie dla Szczecina. Inspiracją do jego powstania byli między innymi członkowie Chóru Męskiego Słowiki 60 - mówi Piotr Jańczak, kompozytor, dyrygent, pianista, wykładowca w Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. - W Szczecinie często bywałem przejazdem. Zawsze inspirowała mnie jego historia, zabytki, ale także historia i działalność Chóru Męskiego Słowiki 60. To wspaniali ludzie oddani miastu i muzyce.

Polecamy na gs24.pl:

>>>

Zobacz także:

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński