Na pomysł budowy miniaturowej katedry wpadł ksiądz Piotr Leśniak.
- Chciałem, żeby raz było inaczej - mówi ksiądz. - Poza tym, szopka ma nawiązywać do tegorocznej odbudowy wieży katedralnej.
Pomogli uczniowie Liceum Plastycznego
Pomysłem ksiądz Leśniak podzielił się z uczniami Liceum Plastycznego. Ci szybko go podchwycili. Jeden z uczniów czwartej klasy, Tomek Matulis, podjął się zaprojektowania drewnianej katedry.
- Starałem się oddać budowlę jak najwierniej, ale nie wszystkie elementy uda się odtworzyć - opowiada. - Choćby dlatego, że nie wszystko da się wyciąć z drewna.
W Wigilię i święta
Miniaturowa katedra będzie miała niewielki taras na wieży, a także iglicę. Ta ostatnia będzie stawiana przy pomocy dźwigu w poniedziałek. W sumie do budowy szopki zostanie zużytych ponad osiem metrów sześciennych sosnowego drewna. Materiał dostarczyła firma Sławland ze Szczecina. Przy budowie pomagają parafianie, a udział w dekorowaniu wnętrza szopki zapowiedzieli uczniowie Liceum Plastycznego.
- Szopkę będzie można podziwiać w wigilijną noc, a także w pierwszy i drugi dzień świąt - zapowiada ks. Jan Kazieczko, proboszcz katedry. - Będą w niej żywe zwierzęta: oswojone koziołki, sarenki, może nawet dzik przyjedzie.
Poszukiwany globus
Pomysłodawcy szopki chcą umieścić na szczycie iglicy kulę, na podobieństwo tej, która znajduje się na prawdziwej wieży katedralnej. I tu pojawił się mały problem:
- Najbardziej nadawałby się do tego nie za duży globus - przyznaje Tomek. - Może ktoś ma w domu jakiś stary i mógłby nam przynieść?
Globus można przekazać pracownikom budującym szopkę na placu przed katedrą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?