Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Zaczyna się proces brutalnego gangu. Bandyci mają na koncie dwa zabójstwa

Mariusz Parkitny
Na koncie mają dwa brutalne zabójstwa i ponad sto przestępstw. Proces jednej z najniebezpieczniejszych grup bandyckich zaczyna się dziś przed Sądem Okręgowym w Szczecinie.

Z zabijania i napadów zrobili sobie stałe źródło dochodów. Działali dwanaście lat w różnych miastach Zachodniopomorskiego. Choć nie byli typowym gangiem (z ustaloną hierarchią, żołnierzami), to ich brutalność przewyższała nawet dokonania takich grup przestępczych jak Marka M. ps. "Oczko", czy Zbigniewa F. ps. "Goryl".

Na ławie oskarżonych zasiądzie pięć osób. To koledzy spod celi. Mają po trzydzieści kilka lat. Części przestępstw dokonali będąc na warunkowych zwolnieniach. Liderami grupy są dwaj recydywiści. To 34-letni Przemysław K. oraz 36-letni Henryk J. Według prokuratury, to oni jedenaście lat temu zabili znanego mieszkańca Dziwnowa, Lesława F., ps. "Kolczyk". Przemysław K. ma też na koncie zabójstwo ochroniarza w Świnoujściu, w sierpniu 2005 r. Henryk J. miał mu pomagać w przygotowaniu tego skoku i kradzieży pieniędzy z agencji ochrony.

Oba zabójstwa były niezwykle brutalne. "Kolczyka" pobili i założyli mu pętlę na szyi, która zaciskała się z każdym jego ruchem. Pobitego i zakneblowanego mężczyznę włożyli do skrzyni tapczanu. Udusił się. Zabrali mu sygnety z brylantami i zegarek "Rolex".

Do napadu na agencję ochrony w Świnoujściu użyli tarana własnej roboty. Opis ran 53-letniego ochroniarza zajmuje pół strony maszynopisu w aktach sprawy. Zabrali ponad 500 tys. zł utargu z sejfu agencji.

Na koncie mają też napad na strażnika miejskiego, kradzieże ze sklepów, stacji benzynowych, pobicia. Wpadli dwa lata temu podczas napadu na jubilera w Policach. Poszli na współpracę z prokuraturą, bo liczą na łagodniejszy wyrok. Przyznali się do większości zarzutów. Pogrążają ich też ślady DNA znalezione na miejscu obu zbrodni. Głównym oskarżonym grozi dożywocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński