Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Wielkie śledztwo prokuratury. Cztery osoby w areszcie

mp
Archiwum
Szczeciński sąd aresztował czterech podejrzanych w aferze z lewą sprzedażą prętów zbrojeniowych i stali walcowanej.

Kolejne 9 osób poczeka na proces w domu. Wyszli za poręczeniem majątkowym.

O wielkim śledztwie Prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie napisaliśmy wczoraj. Podejrzanych zatrzymywała ABW w kilku województwach. Tropy prowadzą też do Czech.

- Podejrzani mają zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się od sierpnia 2011 r. na terenie Szczecina, Poznania, Śląska oraz Czech obrotem prętami zbrojeniowymi i stalą walcowaną - mówi prok. Anna Gawłowska - Rynkiewicz z Prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie. W śledztwie ustalono, że rzeczywistemu obrotowi towarem towarzyszyło wytwarzanie fałszywych faktur i przelewanie pieniędzy na różne rachunki bankowe.

- Sprawcy zarejestrowali w tym celu na terenie Polski i Czech kilka fikcyjnych firm tzw. "słupów", których zadaniem było stwarzanie pozorów, że podatek VAT jest odprowadzany do budżetu państwa, podczas, gdy w rzeczywistości tak nie było - dodaje prok. Gawłowska - Rynkiewicz.

Do Skarbu Państwa nie trafiło ok. 10 mln zł. Podejrzani legalizowali "brudne pieniądze" przelewając je na kolejne konta bankowe.

Do zatrzymania doszło we wtorek i środę. Funkcjonariusze ABW przeprowadzili na polecenie prokuratora 24 przeszukania na terenie województw zachodniopomorskiego, śląskiego, kujawsko - pomorskiego, mazowieckiego i wielkopolskiego zatrzymując jednocześnie 13 podejrzanych.

Prokurator przedstawił im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz popełnienia szeregu przestępstw skarbowych i prania "brudnych pieniędzy". Zajęty został majątek podejrzanych o wartości 300 tys. zł. Zablokowano też prawie pół miliona złotych na rachunkach firm "słupów".

Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński