Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Uciążliwa likwidacja piecyków gazowych. Lokatorzy narzekają na robotników

Mariusz Parkitny
Pani Magdalena Łuczak skarży się na prace ekipy remontowej. – Ciśnienie w kranach niskie, każą mi samej mocować jakieś rury, a dziury w ścianach są takie, że sąsiedzi słyszę co robię w łazience.
Pani Magdalena Łuczak skarży się na prace ekipy remontowej. – Ciśnienie w kranach niskie, każą mi samej mocować jakieś rury, a dziury w ścianach są takie, że sąsiedzi słyszę co robię w łazience. Fot. Marcin Bielecki
Montaż ciepłej wody i likwidacja piecyków gazowych to dobra wiadomość dla lokatorów. Ale też utrapienie. Przekonują się o tym mieszkańcy bloku przy ul. Kazimierza Królewicza.

Od ponad tygodnia trwają tam prace przy wymianie pionów. W starym bloku likwidowane są piecyki gazowe. W końcu lokatorzy będą mogli bez kłopotliwego uruchamiania bojlerów korzystać z ciepłej wody. Będzie podawana z miejskiej sieci. Ale zanim to się stanie, konieczny jest montaż instalacji i urządzeń do właściwej cyrkulacji wody. Wymienianie są też na nowe piony zimnej wody i kanalizacji. Ale na prace ekipy remontowej są już skargi.

- Jestem oburzona. Zapowiedziano, że w poniedziałek zaczynają roboty. Specjalnie dlatego wzięłam sobie w pracy popołudniową zmianę. Do czwartku nikt się nie pojawił. Potem przyszli zdjęli trzy kafle w łazience i powiedzieli, że nic nie będą robić. Ja rozumiem, że to nie jest prosta inwestycja. Ale tak nie można traktować lokatorów - mówi pani Maria, lokatorka z czwartego piętra.

Żali się też pani Magdalena Łuczak z tej samej klatki. U niej prace przy wymianie pionów są już bardziej zawansowane. Kobieta obawia się jednak, że prowadzone są niestarannie.

- Jak to możliwe aby styropianem zatykać dziurę, bo jest za duża na rurę odpływową. Jak odcięli rurę gazową, to sami kazali mi ją mocować - mówi 70-latka.

Blok przy ul. Kazimierza Królewicza należy do spółdzielni mieszkaniowej "Wspólny Dom". Jej przedstawiciel przyznaje, że wymiana pionów wywołuje wielkie emocje u lokatorów. Dziennie odbiera nawet po kilkanaście telefonów.

- Faktem jest, że ekipa remontowa pracowała do tej pory etapami. Wszystko przez to, że nie mieliśmy jeszcze możliwości korzystania z węzła zasilającego ciepłą wodę. Od piątku jest to możliwe. Prace powinny pójść szybciej i bardziej kompleksowo. Choć pewnie problemy będą się jeszcze zdarzać. Uczy tego doświadczenie z poprzednich ulic. Postaramy się, aby prace były jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców - tłumaczy Marian Czyżewicz, inspektor ds. sanitarnych Osiedla Piastowskiego.

Wymiana pionów w bloku na ul. Kazimierza Królewicza potrwa do połowy października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński