Od ponad tygodnia trwają tam prace przy wymianie pionów. W starym bloku likwidowane są piecyki gazowe. W końcu lokatorzy będą mogli bez kłopotliwego uruchamiania bojlerów korzystać z ciepłej wody. Będzie podawana z miejskiej sieci. Ale zanim to się stanie, konieczny jest montaż instalacji i urządzeń do właściwej cyrkulacji wody. Wymienianie są też na nowe piony zimnej wody i kanalizacji. Ale na prace ekipy remontowej są już skargi.
- Jestem oburzona. Zapowiedziano, że w poniedziałek zaczynają roboty. Specjalnie dlatego wzięłam sobie w pracy popołudniową zmianę. Do czwartku nikt się nie pojawił. Potem przyszli zdjęli trzy kafle w łazience i powiedzieli, że nic nie będą robić. Ja rozumiem, że to nie jest prosta inwestycja. Ale tak nie można traktować lokatorów - mówi pani Maria, lokatorka z czwartego piętra.
Żali się też pani Magdalena Łuczak z tej samej klatki. U niej prace przy wymianie pionów są już bardziej zawansowane. Kobieta obawia się jednak, że prowadzone są niestarannie.
- Jak to możliwe aby styropianem zatykać dziurę, bo jest za duża na rurę odpływową. Jak odcięli rurę gazową, to sami kazali mi ją mocować - mówi 70-latka.
Blok przy ul. Kazimierza Królewicza należy do spółdzielni mieszkaniowej "Wspólny Dom". Jej przedstawiciel przyznaje, że wymiana pionów wywołuje wielkie emocje u lokatorów. Dziennie odbiera nawet po kilkanaście telefonów.
- Faktem jest, że ekipa remontowa pracowała do tej pory etapami. Wszystko przez to, że nie mieliśmy jeszcze możliwości korzystania z węzła zasilającego ciepłą wodę. Od piątku jest to możliwe. Prace powinny pójść szybciej i bardziej kompleksowo. Choć pewnie problemy będą się jeszcze zdarzać. Uczy tego doświadczenie z poprzednich ulic. Postaramy się, aby prace były jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców - tłumaczy Marian Czyżewicz, inspektor ds. sanitarnych Osiedla Piastowskiego.
Wymiana pionów w bloku na ul. Kazimierza Królewicza potrwa do połowy października.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?