Sprawa obwodnicy ożyła, bo tworzona jest właśnie lista projektów, które mogą zostać objęte unijnym wsparciem. A inwestycji, której koszt szacowany był wstępnie na 4 mld zł, nie udźwignie samorząd. Budżet centralny też nie wystarczy. Trzeba liczyć na pieniądze z Brukseli.
Są jednak obawy, że Zachodniopomorskie przegra swoją szansę. Parlamentarzyści od tygodni okupują rządowe gabinety, zabiegają o to, by na wspomnianej liście znalazły się projekty z ich regionów. Potwierdzał to w poniedziałkowych wypowiedziach wicepremier Janusz Piechociński. - Każdy lobbuje na rzecz swojego województwa - przyznał.
Przedstawiciele Pomorza Zachodniego tradycyjnie już poza deklaracje nie wychodzą. Zachodnie obejście nadal jest tylko śladem na mapie i nic nie wskazuje, by miało się coś zmienić. Minister transportu Sławomir Nowak w ub.r. odmówił ujęcia go w sieci dróg krajowych. Nie widział uzasadnienia wniosku marszałka zachodniopomorskiego.
Więcej o szansach zdobycia dofinansowania na budowę obwodnicy, nowych planach jej poprowadzenia przeczytacie w dzisiejszym wydaniu Głosu Szczecińskiego oraz e-wydaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?