Przez dwa weekendowe dni, od przedpołudnia do późnych godzin wieczornych, mnóstwo osób podziwiało oryginalne tatuaże oraz pracę tatuatorów, którą można było podglądać na bieżąco.
Nie zabrakło oczywiście chętnych do zrobienia sobie nowych tatuaży.
- Nie jestem w stanie policzyć, ile mam tych tatuaży - mówi Grzegorz ze Szczecina. - Pierwszy zrobiłem sobie jak miałem 16 lat. Taki mały element na nadgarstku, oczywiście bez pozwolenia rodziców i w warunkach zupełnie akademickich. Wtedy to wiązało się z ciężką i ekstremalną muzyką. Podobali mi się muzycy, których słuchałem. Byli cali wytatuowani, podziwiałem ich i chciałem wyglądać tak, jak oni. Teraz tatuaż robi mi moja koleżanka. Muszę przyznać, że od tatuażu można się uzależnić, ale raczej pozytywnie. Wszyscy moi znajomi, którzy noszą tatuaże, są pozytywnie zakręceni.
Tatuatorowie brali udział w konkursach. Konkurs na kolorowy tatuaż mały wygrał Jacek Gałan ze Szczecina.
- Zrobiłem zestaw elementów z filmu „Star Wars” - mówi Jacek. - Pracuję w zawodzie od 11 lat i pamiętam swoje niezbyt chwalebne początki. Miałem zrobić gwiazdę dziewięcioramienną i kompletnie mi nie wyszła. Miałem ją zrobić na łokciu, a to jest trudne miejsce dla tatuatora. Na szczęście robiłem to koledze, więc nie miał pretensji. Wydawało mi się, że jak umiem rysować, to będzie łatwo, ale skóra jest zupełnie inną materią i na początku miałem bardzo dużo wpadek, ale teraz jest już bardzo dobrze. Rozwinąłem warsztat i zdobywam nagrody.
Tatuator, oprócz umiejętności artystycznych, musi tez być dobrym psychologiem.
- Ta umiejętność sie przydaje, kiedy klienci przychodzą z dziwnymi zamówieniami - mówi Jacek Gałan. - Niektórzy przynoszą pamiątki rodzinne i chcą, żeby te lementy połączyć w tatuażu. Wtedy tłumaczę, że nie wszystko da się połączyć tak, żeby tworzyło spójną całość. Ale rozumiem, że ktoś może mieć sentyment.
Na Szczecin Convention Tattoo, oprócz sztuki tatuaży, było także mnóstwo dobrej zabawy, wieczorne koncerty, pokazy bodypaintingu oraz pokazy na deskorolkach. Imprezę przygotowało Szczecińskie Stowarzyszenie Artystów Tatuażu.
Stowarzyszenie, to grupa osób, których praca, pasja i zainteresowania silnie związane są z miastem Szczecin i kulturą tatuażu. Trzon stowarzyszenia stanowią artyści na co dzień tworzący w Studiu Craft oraz studiu Lucyfire Tattoo&Piercing, a także ich przyjaciele i współpracownicy. Działając wspólnie pod szyldem stowarzyszenia chcą wypromować szczecińskich artystów tatuażu, a także zaznaczyć pozycję Szczecina jako miejsca istotnego dla całej kultury tatuażu.
Zobacz także:
Polecamy również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?