Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Tak będzie wyglądało Muzeum Przełomów

Marek Rudnicki
Przed chwilą formalnie pokazano zwycięską koncepcję pawilonów wystawienniczych, które mają być wybudowane na placu Solidarności autorstwa katowickiego zespołu architekta Roberta Koniecznego.

Muzeum ma przybliżać miejsca i wydarzenia związane z powojenną historią Szczecina na tle wydarzeń polskich i światowych. W tym ustanowienie polskiej administracji w roku 1945, przesiedlenia Niemców, historię Żydów zamieszkujących po wojnie na Niebuszewie oraz takie wydarzenia, jak rok 1956, Grudzień '70, Sierpień '80 i Sierpień '88.

Na placu Solidarności w Szczecinie jest dziś tylko Anioł Wolności. W przyszłym roku ruszą prace budowlane nad Centrum Przełomów. Projekt koncepcyjny grupy architektów KWK Promes z Katowic pod przewodnictwem arch. Roberta Koniecznego, który wygrał konkurs, został przedstawiony w Muzeum Narodowym w Szczecinie.

- To właśnie marszałkowi z Koszalina i jego zaangażowaniu w projekt zawdzięczamy, że w Szczecinie powstanie Centrum Przełomów. Dziękuję ci Władku - powiedział podczas uroczystości wicemarszałek ze Szczecina, Witold Jabłoński.

- Od czasu, gdy dowiedziałem się o tym pomyśle, bardzo mi zależało, by został zrealizowany - przyznał nam się marszałek Władysław Husejko. - Takie Centrum należy się szczecinianom i tym wszystkim, którzy po wojnie budowali polskość tych ziem i tego miasta.

Wszyscy obecni na uroczystości podkreślali, że pomysł wyszedł od Agnieszki Kuchcińskiej, byłej dziennikarki Głosu Szczecińskiego.

Na konkurs architektoniczny wpłynęło 117 zgłoszeń z Polski, Niemiec, Francji i Hiszpanii. Przysłano 56 projektów. Jury, które obradowało do ostatniej chwili, wyłoniło 6 spośród nich. Przyznano trzy wyróżnienia zespołom z Warszawy i Gliwic, dwa równorzędne miejsca drugie zespołom z Krakowa i pierwsze miejsce KWK Promes.

- Wspaniały projekt, który nie koliduje z otaczającą architekturą, a jednocześnie łączy starą zabudowę z nowoczesną filharmonią, która wkrótce tu powstanie - Lech Karwowski, dyrektor Muzeum Narodowego, był zafascynowany zwycięskim projektem.

Pomysł stworzenia Centrum, miejsca upamiętniającego przełomy historyczne na tle Szczecina powstał jeszcze za czasów prezydentury Mariana Jurczyka. Później znalazł się na planach zagospodarowania przestrzennego Łasztowni, ale zaznaczony jedynie tylko ołówkiem. Ktoś je dyskretnie wymazał, bo lokalizację przeniesiono na plac Solidarności, co oprotestowało głośno i dramatycznie stowarzyszenie "Grudzień 70 - Styczeń 71".

- W przyszłym roku zaczynamy prace - mówi wicemarszałek Jabłoński. - Chciałbym, by Centrum zostało oddane podczas obchodów 40 rocznicy szczecińskiego Grudnia'70, ale obawiam się, ze to mało realne. Budowa potrwa prawdopodobnie dwa lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński