Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznajmy tajemnicę filmu z cesarzem

Redakcja MM
Redakcja MM
Patrzymy na orszak wojskowych, dygnitarzy, którzy idą przez szpaler wiwatujących stoczniowców. To Szczecin sprzed niemal 114 lat. Odkryliśmy go dzięki pracownikom Archiwum Państwowego w Szczecinie.

Wyjątkowy pokaz dwóch filmów archiwalnych odbył się dzięki współpracy archiwistów polskich i niemieckich. Film jest kontynuacją imprezy „Konstelacja Szczecin”. Pokazano wtedy filmy, w których występowali aktorzy pochodzący ze Szczecina. Bundesarchiv z Berlina wypożyczyło ze swoich zbiorów dwa filmy archiwalne. Wśród nich jeden z dwóch najstarszych dokumentów filmowych o Szczecinie pod tytułem „Seine Majestät Kaiser Wilhelms II. passiert am 4.Mai 1897 die Landungsbrücke der Vulkanwerft in Stettin”. Autorem obrazu jest Oskar Mester, który przedstawił w nim
wizytę cesarza Wilhelma II w stoczni Vulcan z okazji wodowania parowca „Kaiser Wilhelm der Grosse”. Skąd wiadomo, że film nakręcono w Szczecinie?

- Na filmie występuje Robert von Putkammer, nadprezydent Pomorza i stąd wiemy, że to Szczecin, poza tym film jest bardzo dobrze opisany w literaturze – mówi Alicja Kościelna z Archiwum Państwowego w Szczecinie. - Co ciekawe,
zachowało się sześć filmów z pobytu cesarza Wilhelma w Szczecinie. Dwa miesiące starszy od tego jest film „Am Bollwerk” („Na nabrzeżu”), który został nakręcony przez Maxa Skladanowskiego, faktycznego pioniera kinematografii.
Razem z bratem Emilem wynalazł bioskop, rodzaj wczesnego projektora dla filmów, pierwszy raz zaprezentowany na płatnym pokazie 1 listopada 1895 roku, dwa miesiące przed pokazem braci Lumière, którzy są uważani za pionierów kinematografii.

- Oskar Mester był wynalazcą aparatu do nagrywania filmów, który nazwał taumatografem, zasłynął jako filmowiec książąt i królów. Było to dochodowe zajęcie, na tyle, że w 1905 roku produkował 350 filmów. Stworzył przedsiębiorstwo przejęte w 1918 roku przez koncern UFA (Uniwersum-Film Aktiengesellschaft Berlin - przyp. red.).
Mester ma na swoim koncie stworzenie podwalin pod muzeum filmu w Poczdamie.

Dwa filmy

Archiwistom udało się rozwikłać tajemnicę filmu. Tak naprawdę są to dwa filmy. Druga sekwencja to kolejny pochód dostojników, jest znowu Putkammer, ale uwaga jest skierowana na postać przypominającą cesarza Austrii i króla Węgier  Fanciszka Józefa I. Cesarz był w Szczecinie, ale nie w 1897 roku.

- Bierzemy pod uwagę dwóch władców niemieckich: albo Albert II Wettyn, król Saksonii, który był w Szczecinie w 1899 roku albo książę Meklemburg Strelitz. Scena jest kręcona z innej strony, jest inny widok za plecami: tu widzimy postacie spacerujące przez drewniany pasaż. W oddali widać wzgórza, to prawdopodobnie obecne dzielnice Szczecina: Żelechowa i Golęcino – wyjaśnia dr Paweł Gut z Archiwum Państwowego w Szczecinie.

Kto powita cesarza

W szczecińskim archiwum zachowały się korespondencja urzędowa między dworem cesarskim a rejencją. Książę Filip Eulenburg, doradca cesarza przesyłał telegramy do Szczecina z listą osób, które będą uczestniczyć w pamiętnym wodowaniu. Precyzyjnie zaplanowano wizytę: przyjazd, kto ma witać cesarza, w jakim stroju. Zachował się nawet szkic trasy z dworca kolejowego do kasyna, z zaznaczonymi miejscami, w których miały stać poszczególne organizacje witające władcę. Szczecińskie gospodynie Drugi z filmów to ponad 20-minutowa fabularyzowana reklama szczecińskich firm elektrycznych „Stettiner Hausfrauen” z 1927/1928 z przepięknie filmowanym miastem w zimowej scenerii: widać doskonale obecne Wały Chrobrego.

- Na filmie poznamy dobrodziejstwa elektryczności: od żarówki a kończąc na sprzętach AGD: lodówce, wentylatorze, widz może obejrzeć zimę w Szczecinie – opowiada Paweł Gut. – Widzimy Szczecin jeszcze przed wielkim kryzysem, kiedy Niemcy przeżywają krótki okres prosperity.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto