Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Spór o mieszkanie starszej pani. Rodzina walczy z pośrednikiem

Redakcja MM
Redakcja MM
Poszło o mieszkanie starszej, ponad 90-letniej kobiety. Zmarła, ...
Poszło o mieszkanie starszej, ponad 90-letniej kobiety. Zmarła, ... Sebastian Wołosz
Poszło o mieszkanie starszej, ponad 90-letniej kobiety. Zmarła, ale wcześniej zawarła umowę na dożywocie z pośrednikiem nieruchomości. Rodzina chce odzyskać nieruchomość i oskarża pośrednika o wyłudzenie.

Marek Rudnicki
[email protected]

Sprawa wydaje się tylko pozornie prosta. Każda ze stron przedstawia inną wersję wydarzeń. Pośrednik, pan K. mówi, że znajomość z panią Haliną S. (zmarłą babcią) trwała wiele miesięcy, zanim zdecydował się podpisać umowę na dożywocie, do czego go namawiała. Pomagał jej, bo jak mówi, żal mu było starszej, samotnej kobiety, z którą rodzina niemal nie utrzymywała kontaktu.

– Pierwszy raz zaproponowała mi zawarcie umowy o dożywocie tuż przed świętami, myślałem więc, że to taka chwilowa fanaberia starszej pani – opowiada. – Później jednak ponawiała propozycję, gdy od czasu do czasu robiłem na jej prośbę zakupy czy też tłumaczyłem, o co chodzi w rachunkach.

Znajomość z pośrednikiem zaczęła się w chwili, gdy rodzina zaproponowała starszej pani, że zamieni jej mieszkanie ze Szczecina na Koszalin, aby mogli się nią opiekować. W tym celu mąż jednej z córek wynajął biuro nieruchomości w Szczecinie, aby sfinalizowało sprawę.

– Kiedyś, po wielu miesiącach, dowiedzieliśmy się od sąsiadki, że ten człowiek z biura nieruchomości zamiast zamienić mieszkanie, podpisał z mamą umowę na dożywocie – opowiada córka, Teresa S. – Mama po powrocie od notariusza pokazała jej umowę i ta jej wyjaśniła, co tak naprawdę podpisała. Babcia była przerażona i wniosła do sądu sprawę o unieważnienie umowy.

– Rodzina, gdy zorientowała się, że starsza pani podpisała umowę na dożywocie i mogą stracić mieszkanie, gdy umrze, namówiła ją do sądowego jej unieważnienia – mówi pośrednik. – Zaczęli nagle przyjeżdżać. Zaczęło im zależeć na pani Halinie. Jej pierwsza córka nigdy nie przyjeżdżała, a tylko czasami jej maż. Druga córka przez 30 lat nie pokazała się. Nawet na pogrzebie matki nie pojawili się.

Zanim sąd zdołał rozpatrzyć sprawę unieważnienia umowy, starsza pani zmarła. Rodzina dalej walczyła o mieszkanie. W sprawie pojawiło się wiele innych wątków, które będzie musiał rozpatrzyć sąd. W tym, co stało się z 19 tys. zł oszczędności, które ponoć miała starsza pani, czy pośrednik pobierał legalnie rentę starszej pani z ZUS oraz czy fakt, iż leczyła się psychiatrycznie miało jakiś wpływ na podpisaną umowy na dożywocie.

Córki starszej pani już dwa lata temu poprosiły o pomoc Zachodniopomorskie Stowarzyszenie Pośredników Obrotu Nieruchomościami. – Potwierdzam, rzeczywiście wpłynęła do nas taka skarga – twierdzi Ryszard Wiśniewski, rzecznik zawodowy Stowarzyszenia. – Odpisaliśmy im jednak, że pan K. (pośrednik) nie jest członkiem naszego Stowarzyszenia, a tym samym nie mogliśmy zająć się sporną kwestią.


Zdaniem eksperta

Sławomir Ledziński Zachodniopomorskie Stowarzyszenie Pośredników Obrotu Nieruchomościami

Nie oceniam przypadku opisywanego przez pana. Mogę za to powiedzieć jedno, że nie jest rzadkim przypadkiem, że rodzina „budzi” się po czasie, gdy nagle okazuje się, że pozostawione przez krewnego mieszkanie ma swoją rynkową wartość. Czy w tym przypadku procedury zostały zachowane, to już będzie musiał zbadać sąd. Ale takich spraw pojawiać się będzie coraz więcej. To skutek wprowadzonej przez rząd deregulacji zawodu. I teraz pośrednictwem nieruchomości i zarządzaniem mogą zajmować się wszyscy, nie muszą należeć do stowarzyszenia, czyli ludzie z „ulicy”, wręcz bez żadnego wykształcenia i doświadczenia, którzy za biuro mają teczkę i nic więcej. Przed nikim prócz sądu nie odpowiadają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto