Organizowany jest już po raz trzeci. Na razie nie wiadomo ilu sędziów okręgu szczecińskiego weźmie w nim udział. W poprzednich dwóch akcjach przyłączyła się większość. Sędziowie przyjdą do pracy, ale zamiast sądzić będą czytać akta, przygotować się do rozpraw i kształcić.
- Będą przeprowadzone rozprawy, które nie mogły zostać przeniesione na inny termin z uwagi na ich wagę lub brak możliwości zawiadomienia stron o ich przeniesieniu - powiedziała "Głosowi" sędzia Irena Kamińska, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Iustitia".
Zdaniem sędziów, dotychczasowe akcje protestacyjne, uchwały, petycje, artykuły prasowe nie doprowadziły do realizacji ich postulatów. Chodzi m.in. rozwiązanie problemu asesorów, którzy za pół roku utracą możliwość orzekania. To może doprowadzić do wydłużenia się postępowań. Poza tym sędziowie chcą czytelnych kryteriów awansów i uregulowania ich wynagrodzeń, które teraz zależą od posłów.
Jeśli rząd nie zareaguje na akcję, to sędziowie mogą zbojkotować wybory do Parlamentu Europejskiego w przyszłym roku. A bez ich udziału nie mogą się one odbyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
