Szczecin rozświetlony setkami tysięcy lampek

Dekoracje świąteczne umieszczone są głównie w centrum miasta przy głównych ciągach komunikacyjnych. Teoretycznie więc, jest fajnie, choć jeżdżący za granicę mają w tym względzie inne zdanie.

- Jeżdżę służbowo do Niemiec i tam dopiero jest co oglądać - mówi pan Jan z firmy zajmującej się transportem międzynarodowym. - W tym roku w Szczecinie rzeczywiście jest trochę lepiej niż w latach ubiegłych. Ale coś panu powiem. Jak byłem gówniarzem i przyniosłem ze szkoły tróję tłumacząc mamie, że inni dostali pałę, to dostawałem w skórę. Nie za tę tróję, ale za głupie wskazywanie na gorszych. Chwalenie się więc, że jest trochę lepiej niż poprzednio, moim zdaniem nie jest powodem do dumy.

Od 6 grudnia na placu Armii Krajowej przy Urzędzie Miasta stoi 12 metrowa choinka. Drzewko ozdobione jest 5.5 tys. światełkami i lampami stroboskopowymi. Nowe, efektowne oświetlenie pojawi się też na katedrze w czasie pasterki o północy z 24 na 25 grudnia. Wokół świątyni zamontowano na słupach 52 jupitery o dużej mocy. We wnętrzu kościoła podświetlone zostaną kolumny i sklepienie. Nową iluminację pobłogosławi arcybiskup Andrzej Dzięga.

Niestety dopiero w przyszłym roku będzie można zobaczyć w pełni podświetlenie naszego amfiteatru. Na razie tylko raz pokazano pełną iluminację dla komisji konkursowej na "Najlepiej oświetlony budynek użyteczności publicznej", w którym wziął udział Teatr Letni. W przyszłym roku raz w tygodniu będzie prezentowany pełen pokaz z tłem muzycznym. Samo oświetlenie zamontowano na łuku i dachu.

Ozdoby świetlne świąteczne, które świeciły już w roku ubiegłym, też zostały umieszczone w różnych punktach miasta. Te nowe cały czas są rozwieszane i potrwa to do 22 grudnia. Przed Wigilią więc wisieć będą wszystkie. Na te nowe miasto wydało w tym roku ok. 880 tys. zł.

Bądź na bieżąco - zasubskrybuj news'y ze Szczecina