Pozew w tej sprawie jest już w Sądzie Okręgowym w Szczecinie. 41-letni Robert K. żąda odszkodowania i zadośćuczynienia. Łącznie 600 tys. zł za niesłuszne zatrzymanie i aresztowanie. Obecnie siedzi w więzieniu za inne przestępstwa: oszustwa bankowe i napady. Nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że został wrobiony w przestępstwa podobnie jak w sprawę zabójstwa na uniwersytecie.
- Opiszę każdy szczegół manipulacji, krętactw w procedurach prawnych. Chcę, aby mój przykład był przestrogą dla kapusi, donosicieli, ale też i obrazem tego jak łatwo jest oskarżyć inną osobę i doprowadzić do osadzenia w więzieniu - dodaje Robert K.
Jest jedną z trzech osób, które pod koniec października sąd apelacyjny ostatecznie uniewinnił od zarzutu zabójstwa Henryki K.. Sprawa ciągnęła się 7 lat. Portierka została uduszona w 2000 r. na terenie uczelni przy ul. Mickiewicza. Robert K. został zatrzymany rok później. Razem z 41-letnim Waldemarem O. trafił do aresztu. Nigdy nie przyznali się do winy. Zabójców Henryki K. nie udało się do tej pory złapać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?