Szczecin. Prokuratura: skoro tak cofał, to próbował zabić. Cd. obywatelskiego zatrzymania w Wigilię

Dramatyczne sceny rozegrały się 24 grudnia ok. godz. 19 na ulicy Hrubieszowskiej w Szczecinie. Młody mężczyzna chciał zatrzymać kierowcę, który jak podejrzewał społecznik, był pijany. Przeczucie okazało się trafne, ale okoliczności obywatelskiego zatrzymania były dramatyczne.

Pijany kierowca chcąc uciec najechał tyłem na interweniującego mężczyznę, który upadł i z urazem głowy trafił do szpitala. Kierowca uszkodził też zaparkowanego obok mercedesa. Chwilę potem zatrzymany przez policję. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Pomocy rannemu udzieliło pogotowie.

– W Wigilię odebraliśmy zgłoszenie około godziny 19:45. Zdarzenie miało miejsce przy ul. Hrubieszowskiej. 22-letni mężczyzna został potrącony przez samochód. Znajdował się on w stanie ciężkim, zdiagnozowaliśmy uraz śródczaszkowy, był nieprzytomny – mówi Paulina Targaszewska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Szczecin–Zachód. Prokuratorzy zdecydowali się na bezkompromisowe rozwiązanie. Przeanalizowali zgromadzone do tej pory dowody i postanowili postawić kierowcy zarzut usiłowania zabójstwa.

– Potwierdzamy zdarzenie. Zatrzymano podejrzanego mężczyznę. Usłyszał on zarzut usiłowania zabójstwa. Na wniosek prokuratury został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące – mówi prokurator Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Sąd uznał, że dowody winy kierowcy są mocne i musi być izolowany, bo na wolności mógłby uciec i utrudnić śledztwo.
Gdyby zarzut utrzymał się do końca śledztwa kierowcy groziłoby nawet dożywocie. W sprawie powołani zostaną biegli, aby dokładnie wyjaśnić wszystkie okoliczności.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na [email protected]!