Szczecin: Prognozy w rachunkach za gaz są za wysokie

Są to cztery faktury do stycznia przyszłego roku, każda średnio na 380 złotych.

- To spory wydatek, a do tej pory płaciłem tylko za faktycznie zużyte paliwo - mówi pan Jarosław. - Zimą faktycznie było więcej, bo ogrzewam mieszkanie, ale jesienią, kiedy jeszcze jest całkiem ciepło?

Pan Jarosław pyta za naszym pośrednictwem, skąd gazownia wie na jakim poziomie będzie zużycie gazu w przyszłości. Zdaniem naszego czytelnika zmiany niczemu nie służą, tylko utrudniają życie odbiorcom. I wprowadzają zamieszanie.

- Czemu ma służyć ta zmiana w rozliczaniu gazu? Czy dotychczasowy system się nie sprawdził? - pan Jarosław poddaje w wątpliwość nowe sposoby rozliczania.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazowe SA tłumaczy, że w poprzedniej taryfie nie było możliwości stosowania różnych wariantów rozliczeń w stosunku do klientów tych samych grup taryfowych ze względu na brak rozróżnienia stawek w zależności od częstotliwości wykonywanych rozliczeń.

- Opłaty dla klientów rozliczanych 12 razy w roku były takie same jak dla tych, którzy byli rozliczani tylko kilka razy w roku - mówi Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy spółki. - Uwzględniając obowiązek równego traktowania wszystkich klientów wprowadzono zmiany. Klienci u których stosowany jest system rozliczeń prognozowanych zostali poinformowani o zmianie sposobu rozliczeń oraz o przysługujących im prawach.
Według PGNiG jednym ze sposobów na obniżenie faktury jest możliwość zgłoszenia istotnie różnego zużycia od zaprognozowanego.

- W takim przypadku faktura prognozowana jest korygowana do rzeczywistej wielkości zużycia, co było możliwe również przy poprzednim systemie rozliczeń tłumaczy Joanna Zakrzewska
Faktury prognozowane mogą w tym przypadku opierać się na podstawie faktycznego zużycia w analogicznych okresach nawet 3 poprzednich lat,

Dla nowych klientów na podstawie szacunkowej wielkości poboru odbiorników gazu (np. kuchenki, termy do podgrzewania wody, piece c.o., itp.) zadeklarowanych przez klienta w zawartej umowie.