Szczecin: powstało ekologiczne graffiti

- Jestem pod wrażeniem. Ci młodzi ludzie mają talent. Powinno być więcej takich akcji - mówił idąca na zakupy pani Wiesława Koźluk.

Tak wyglądała akcja pod nazwą ECO JAM GRAFFITI - "Postaw na zrównoważony rozwój!". Miejscem artystycznej przestrzeni na kilka godzin stało się przejście podziemne przy al. Wyzwolenia. Na ścianach ustawiono drewniane podkłady, które młodzi artyści zamienili w kolorowe graffiti. Kilkaset motywów nawiązuje do ekologii. Całość ma 50 metrów kwadratowych.

- Malowaliśmy zasady, którymi powinniśmy się kierować myśląc o zrównoważonym rozwoju naszego miasta - mówi Przemysław Galor, współorganizator imprezy.
Dzisiaj wieczorem graffiti trafiło do lakierowania. Za kilka dni będzie je można podziwiać przy urzędzie miejskim w Szczecinie (od strony Jasnych Błoni). A na wiosnę posłuży jako konstrukcja objazdowego kina plenerowego.

- W międzyczasie będziemy robić te filmy przy udziale szczecińskich twórców. Jest ich sporo i mam nadzieję, że chętnie się zaangażują w ten pomysł. Na wiosnę ruszamy z kinem objazdowym - dodaje Galor.

Projekcje będą w nietypowych miejscach Np. przez zajezdnią sztuki. Wiosną planowane są też pokazy mody ekologicznej. Np. torby powstające z banerów.
- Chcemy pokazać, że ekologia jest trendy i może być modna - zapewnia Galor.
Graffiti zrobili młodzi artyści z całej Polski. M.in. Lump (Szczecin), Krik (Trójmiasto), Foxy (Trójmiasto), Maddog (Trójmiasto), Sepe (Warszawa), Chazme (Warszawa), Bożek (Warszawa), Hatysz (Poznań). Nie uważają się za ekologów. co najwyżej za qasi-ekologów.

- Jesteśmy artystami, którym sprawa ekologii leży na sercu. Mnie sortowania śmieci nauczył tata. Nie chcemy epatować ideologią. Staramy się o przyszłości naszej planety mówić w ciekawej formie - dodaje Galor.

Imprezę sfinansowano z budżetu Szczecina. Więcej informacji o ekologii na www.egos.pl.