Szczecin: Pieniądze na osiedlowe imprezy częściowo ocalone

Cięcia mają być przeprowadzone przy okazji nowelizacji budżetu Szczecina pod koniec lipca. Pierwszy projekt przewidywał, że 36 osiedli straci łącznie 590 tys. zł. Gdy opisaliśmy to w "Głosie", osiedlowcy byli zaskoczeni, że nikt z urzędników nie konsultował tego z nimi.

CZYTAJ TEŻ: Osiedlowcy zaskoczeni cięciami w budżetach rad osiedli

- Nasze osiedlowe budżety, i tak małe, mają zostać przesunięte na inne miejskie cele, z uwagi na straty finansowe jakie poniosło miasto w związku z pandemią COVID-19. Oznacza to, że większość, jeśli nie wszystkie, zaplanowane działania na ten rok nie odbędą się. Oczywiście my cały czas pracujemy dla Was i będziemy rozmyślali nad tym co i jak możemy zrobić by "coś" się działo. Rozumiem sytuację i szanuję pewnego rodzaju solidaryzm społeczny. Nie rozumiem jednak dlaczego o takich, ważnych i strategicznych decyzjach dowiadujemy się z mediów - oświadczył Łukasz Listwoń, przewodniczący Rady Osiedla Drzetowo-Grabowo.

Temat stanął na wtorkowej komisji budżetu, gdzie omawiano propozycje zmian w finansach Szczecina. Urzędnicy tłumaczą, że rady osiedli nie potrzebują tych pieniędzy, bo ze względu na pandemię koronawirusa, nie da się w tym roku zorganizować festynów dla mieszkańców. Poza tym planowane są wspólne zakupy dla rad osiedli, bo niektóre rady za dużo pieniędzy wydawały np. na środki czystości.

CZYTAJ TAKŻE:

- Zamówień było tyle, że aż baliśmy się o ich zdrowie - mówił Paweł Adamczyk, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej szczecińskiego magistratu.

Radni zaapelowali do urzędników o zmniejszenie kwoty, jaką w tym roku mają stracić osiedlowcy. Nowa propozycja to 360 tys. Ostateczna decyzja ma zapaść na najbliższej sesji rady miasta.