- Nie wiem, skąd pojawiły się informacje, że kryzys może pokrzyżować nam plany związane z budową parku wodnego - mówi Krzysztof Nowak, wiceprezydent Szczecina. - Mamy różne warianty finansowania tej inwestycji. Zresztą, pieniądze będą nam potrzebne najwcześniej pod koniec 2010 roku.
W tej chwili ogłoszony jest przetarg na wybór operatora. To bardzo skomplikowana procedura. Zostanie rozstrzygnięta za 6-8 miesięcy.
Przyszły operator, który będzie zarządzał parkiem wodnym, musi go najpierw zaprojektować i wystąpić o pozwolenie na budowę.
- Samo projektowanie to co najmniej 8 miesięcy - dodaje Krzysztof Nowak. - Mamy zapewnione pieniądze na projekt i ewentualne zawiązanie firmy. Gotówkę musimy mieć zagwarantowaną w chwili ogłoszenia przetargu na roboty budowlane.
Tylko 3,5 hektara dawnego kąpieliska ma zająć nowy park wodny. Druga część terenu - czyli prawie 5 hektarów - ma być sprzedana pod inwestycje komercyjne. Chodzi o to, by przy sprzedaży terenu uzyskać jak najwyższą cenę. Otrzymane w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone na budowę parku wodnego. Ze względu na kryzys, cena ziemi spadła.
- Rozważamy też inne sposoby finansowania - mówi Nowak. - Nikt nie wie, czy za rok będziemy mieli jeszcze kryzys. Jak będzie bardzo tanio, to poczekamy ze sprzedażą. Rozmawiamy z bankami. W życie weszła niedawno nowa ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym. Musimy się jeszcze zastanowić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
